Logo Polskiego Radia
Dariusz Adamski 23.02.2023

Coraz mniej turystów jeździ do Lwowa. "Kiedy wyje syrena, to u nas jest wycieczka pod ziemię"

Od początku wojny liczba turystów we Lwowie spadła o blisko 75 procent. - Teraz najczęściej miasto odwiedzają tak zwani uchodźcy wewnętrzni, czyli mieszkańcy wschodniej części Ukrainy uciekający przed rosyjską napaścią - mówi przewodnik z Muzeum Szkła we Lwowie Iwana Łuw.

- To mieszkańcy Charkowa, Dniepra, Odessy, ludzie, którzy chcą pospacerować i odpocząć od ciągłych ostrzałów. Turystów z zagranicy jest o wiele mniej. Większość to są Polacy i ludzie z krajów bałtyckich, którzy przyjeżdżają do swoich znajomych i jednocześnie zwiedzają nasze miasto - wyjaśnia Iwana Łuw.

Z kolei kierownik biura turystycznego Bogdan Hodunko mówi, że przewodnicy starają się dostosować do sytuacji. - Kiedy wyje syrena, to u nas jest wycieczka pod ziemię. Przewodnik w tym czasie też zabawia turystów i rozładowuje stres - tłumaczy Bogdan Hodunko.

Pełnoskalowa rosyjska inwazja na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego ubiegłego roku. Wcześniej, w 2014 roku, Rosja nielegalnie zajęła Krym.


IAR/dad