Logo Polskiego Radia
Trójka
Piotr Kowalczyk 05.01.2011

Rozmowa o banknotach czyli jak korporacje zabijają muzykę

Nie słuchajmy ich płyt, nie oglądajmy ich telewizji – apelował w "Prywatnej Kolekcji" DJ Matt Kowalsky. Kim są tajemniczy oni?
Matt KowalskyMatt Kowalskyfot. myspace.com/mattkowalsky
Posłuchaj
  • DJ Matt Kowalsky w Prywatnej Kolekcji
Czytaj także

Podobnie jak jego idol z Wysp Brytyjskich, Fatboy Slim, Maciej Kowalski (znany bardziej jako Matt Kowalsky), poruszał się w czasie swojej kariery po bardzo różnych muzycznych kontynentach. Pierwsze sukcesy odnosił w grającym ciężkiego rocka zespole Dynamind. Zostawili po sobie trzy płyty, a także zdobyli pierwsze miejsce na konkursie w Jarocinie. W połowie lat 90. Kowalsky zainteresował się jednak zupełnie innym światem, muzyką elektroniczną – a szczególnie rosnącą w siłę w Anglii sceną drum'n'bass. - Inspiracji trzeba szukać u źródła, więc wybrałem się do Anglii poobserwować tamtą scenę i czegoś się nauczyć. Londyn i Bristol były wtedy najciekawszymi muzycznie miejscami na świecie – opowiadał w "Prywatnej Kolekcji". Efektem poszukiwań było rozpoczęcie kariery didzejskiej jako HiQ Koval. Twórczość Kowalskiego zebrała pochwały m.in. w zagranicznej prasie, "Future Sounds" i "France International" (ten drugi magazyn wybrał go w 2000 roku do ósemki najbardziej obiecujących didżejów świata). Na koncie ma też grę w live actach czyli mieszanych składach didżejsko-instrumentalnych. W ostatnich kilku latach zaczął się interesować VJ-ingiem, czyli miksowaniem na żywo obrazu z muzyką. Wydał też trzy regularne albumy, "HiQ Koval" (1999) oraz jako DJ Matt Kowalsky, "Nowy Plan" (2006) i "Code" (2009).

Kowalski opowiedział w „Prywatnej Kolekcji” m.in. o t ym, co mu się nie podoba we współczesnej muzyce. Jego zdaniem najciekawsze zjawiska zawsze się pojawiają w podziemiu. Mainstream czyli wielkie korporacje przejmują undergroundowe nurty i potem eksploatują, wyciskają jak cytrynę. - Hip-hopowcy mówią na to „Franklin speaking” czyli wulgarna rozmowa o pieniądzach (wizerunek prezydenta USA Benjamina Franklina znajduje się na banknocie studolarowym – przyp. red.). To korporacje zniszczyły muzykę – uważa Kovalsky. Jak sam wytłumaczył, najlepiej pokazuje to film „Wyjście przez sklep z pamiątkami, w którym legendarny artysta graffiti, Banksy, wywindował na swoich plecach niejakiego Pana Brainwasha, miernego artystę, ale prawdziwego mistrza autopromocji.

Według Kowalskiego dzięki nowoczesnym technologiom możliwe jest wykreowanie takich Panów Brainwashów świata muzyki - piosenkarzy, którzy nie potrafią napisać porządnej piosenki. – Jest coś takiego jak publishing czyli piosenki gotowe do sprzedania. Można czerpać muzykę, całe zwrotki i podkłady, z pewnego ogólnodostępnego zasobu. Oczywiście twórcy tego materiału dostają swoją gażę. Ale potem możemy w swoim kraju wylansować supergwiazdę, nie wymyślając jej praktycznie żadnej piosenki, tylko zmieniając bit albo linię basu.

Pozytywnym przykładem jest natomiast dla Kowalskiego scena brytyjska, gdzie młode, śpiewające i uczące się w szkołach muzycznych dziewczyny chcą być gwiazdami tanecznego undergroundu – świata klubów, didżejów i producentów. Zaprezentowana w "Prywatnej Kolekcji" piosenka Katie B opowiada np. o tym, że jej bohaterka ostatnie pieniądze wydała na płytę 12-calową, zamiast zapłacić za czynsz.

Aby odsłuchać rozmowy wystarczy kliknąć w box Posłuchaj w prawym górnym rogu.

Lista utworów zaprezentowanych w audycji:

Dynamind - Latino

Skeewiff - Allez La Beat

HiQ Koval - Underwater Sounds

Justice - Phantom Part II

Katy B - Louder

Deadmau5 (feat. Greta Svabo Bech) - Raise Your Weapon

Fatboy Slim - I See You baby

Matt Kowalsky - Revolution (Tribute to Chopin)