Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Artur Jaryczewski 27.07.2011

Przepraszają za "żerowanie" na śmierci Winehouse

Gigant komputerowy Microsoft kilka godzin po śmierci brytyjskiej piosenkarki zachęcał internautów do kupowania albumu Amy za pośrednictwem swojego serwisu.
Amy WinehouseAmy Winehousefot.Wikipedia, lic. CC, Rama

- Upamiętnijcie Amy Winehouse, ściągając jej album "Back to Black" z serwisu Zune - taki wpis pojawił się na oficjalnym profilu Xboxa na Twitterze. Xbox, podobnie jak Zune, należy do Microsoftu.

W związku z tym postem, jak podaje CNN Microsoft otrzymał wiele negatywnych wiadomości. "To tani chwyt marketingowy", "Microsoft - precz z Internetu", "Chcecie zarobić na jej śmierci" - to tylko niektóre z twittów, które pojawiły się na koncie giganta komputerowego.

Microsoft szybko zrozumiał swój błąd i w kolejnym wpisie przeprosił wielbicieli Winehouse.

- Przepraszamy wszystkich, którzy uznali nasz wpis za czysto komercyjny. Wraz z Amy świat stracił wielki talent. Nasze myśli są z rodziną i przyjaciółmi Amy.

Nie tylko Microsoft

Microsoft nie jest jedyną firmą, która próbowała dorobić się na śmierci piosenkarki. Jak informuje CNN Apple opublikował wizerunek Winehouse w sklepie iTunes z podpisem "Upamiętnijcie Amy Winehouse". Po tym zabiegu album "Back to Black" został najlepiej sprzedającym się w sklepie.

Natomiast Amazon pod informacją o śmierci Amy zamieścił link z adresem, gdzie klienci mogą zakupić piosenki Winehouse.

Sprzedaż albumu "Back to Black" wzrosła blisko czterdziestokrotnie po śmierci piosenkarki.

aj