W czwartek doszło do rozmowy telefonicznej prezydenckiego ministra Krzysztofa Szczerskiego z Derekiem Cholletem, głównym doradcą sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena.
Jak poinformował Szczerski wśród tematów rozmów znalazły się bezpieczeństwo Ukrainy i regionu wobec działań Rosji, sytuacja Polaków na Białorusi, Nord Stream2.
Krzysztof Szczerski zaznaczył, że w trakcie godzinnej rozmowy z głównym doradcą szefa amerykańskiej dyplomacji zwracał uwagę na sytuację na Białorusi, w tym prześladowań skierowanych wobec polskiej mniejszości.
- Mówiliśmy też o sytuacji wokół Ukrainy i na samej Ukrainie w związku z narastającym tam napięciem wynikającym z ruchu wojsk rosyjskich. Także tutaj jest wspólne stanowisko Polski i USA oraz przekonanie, że zapewnienie bezpieczeństwa i pokoju jest możliwe wyłącznie w oparciu o pełne przestrzeganie prawa międzynarodowego, powrót Ukrainy do jej pełnej terytorialnej integralności, a także przekonanie, że jakiekolwiek działania powodujące wzrost napięcia w regionie są przez nas nieakceptowane - oświadczył prezydencki minister.
Podkreślił też pełną zbieżność stanowisk USA i Polski w kwestii Nord Stream 2. - Warszawa i Waszyngton na równi oceniają ten projekt jako szkodliwy dla bezpieczeństwa europejskiego, także dla niezależności energetycznej całej Unii Europejskiej, europejskiego rynku gazowego - podkreślił Szczerski.
Spotkanie Rau-Kułeba
Z kolei z wizytą na Ukrainie przebywał w czwartek szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau, który spotkał się z szefem MSZ Ukrainy Dmytro Kułebą, przedstawicielem Ukrainy w Trójstronnej Grupie Kontaktowej Leonidem Krawczukiem oraz wicepremierem Ukrainy Ołeksijem Reznikowem. Wizyta - jak podkreślał polski MSZ - była pilna i związana z "zagrożeniem pokoju u granic Ukrainy".
Szef polskiej dyplomacji po zakończeniu wizyty zapewnił, że niepodległa i bezpieczna Ukraina jest niezbywalną częścią Europy, a celem jego wizyty było potwierdzenie, że Ukraina nie jest osamotniona w obronie suwerenności.
PAP/dad