Logo Polskiego Radia
IAR
Halina Ostas 06.07.2022

Charge d’affaires na Białorusi złożył kwiaty na grobach żołnierzy AK w Mikuliszkach

Charge d’affaires Polski na Białorusi Marcin Wojciechowski złożył kwiaty i zapalił znicze na grobach żołnierzy Armii Krajowej w Mikuliszkach - poinformowała na Twitterze Ambasada RP w Mińsku. Chodzi o cmentarz, który został - jak to określiła placówka - "barbarzyńsko zrównany z ziemią". "Polskie miejsca pamięci narodowej na Białorusi nie zostaną zapomniane. Chwała Bohaterom!" - podkreśliła ambasada.

Radio Swaboda poinformowało, że na rozkaz białoruskich władz został zrównany z ziemią cmentarz żołnierzy Armii Krajowej we wsi Mikuliszki koło Oszmiany w obwodzie grodzieńskim.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w wydanym oświadczeniu podkreśliło, że zrównanie z ziemią cmentarza polskich żołnierzy Armii Krajowej w Mikuliszkach to bezprecedensowy akt bestialstwa. "Wzywamy białoruskie władze do natychmiastowego zaprzestania haniebnych działań wymierzonych w polską pamięć na Białorusi" - napisano w komunikacie. Doniesienia o zniszczeniu kwatery polskie MSZ przyjęło "z oburzeniem".

"Polska potępia wszelkie akty bezczeszczenia pamięci żołnierzy, którzy ponieśli najwyższą ofiarę w obronie swojej Ojczyzny" - czytamy w oświadczeniu. Według resortu dyplomacji "to trudny do wyjaśnienia, bezprecedensowy akt bestialstwa i niewytłumaczalne podważenie wzajemnych zobowiązań Polski i Białorusi w zakresie ochrony miejsc pamięci". "Wzywamy władze w Mińsku do zaprzestania tych praktyk przypominających najczarniejsze karty z historii komunistycznego reżimu" - zaznaczono w oświadczeniu.

MSZ podkreślił, że "szacunek dla grobów żołnierzy, którzy ponieśli najwyższą ofiarę na ołtarzu wolności Ojczyzny dotychczas stanowił wartość uznaną przez Polskę i Białoruś wzajemnie, a także przez całą społeczność międzynarodową". "Zniszczenie cmentarza w Mikuliszkach to akt bez precedensu, wymierzony nie tylko w pamięć o własnej historii Białorusi, ale także w społeczność Polaków na Białorusi" - oświadczył resort.


IAR/ho