Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 06.07.2010

Żadnych wuwuzeli na igrzyskach w Londynie

Szef komitetu organizacyjnego igrzysk w Londynie w 2012 roku Sebastian Coe nie chce, by kibice używali wuwuzeli podczas olimpiady, którą za dwa lata będzie gościć stolica Wielkiej Brytanii.

Kontrowersyjne plastikowe trąbki robią furorę podczas mundialu w RPA.

Igrzyska to coś specjalnego, jedynego w sporcie. Nie chciałbym, aby jakakolwiek rzecz zaburzyła olimpijską harmonię. Nie wyobrażam sobie, by w ważnych momentach, takich jak na przykład start biegu finałowego na 100 metrów z trybun dochodził dźwięk wuwuzeli. To właśnie cisza przed biegiem jest najwłaściwszym dopingiem. Podobnie jest w wielu innych dyscyplinach, które wymagają odpowiedniego zachowania od kibiców - powiedział Coe.

Wuwuzele, których większość produkowana jest w Chinach, nie schodzą z pierwszych stron gazet od początku mundialu i cieszą się ogromną popularnością wśród kibiców z Afryki.

Organizatorzy MŚ rozważali wprowadzenie zakazu ich używania, bo dźwięk trąbek drażni piłkarzy, trenerów, dziennikarzy i kibiców z innych regionów świata oraz zakłóca przekaz teklewizyjny.

man