"Szczepionka budzi duże nadzieje". Ekonomista o prognozach gospodarczych na ten rok

Skończył się wyjątkowo trudny dla naszej gospodarki rok. Był to rok, który upłynął w cieniu pandemii, lockdownów i światowego kryzysu. Na rozpoczęty rok 2021 patrzymy z dużym optymizmem, zwłaszcza że w wielu państwach Europy i Świata, w tym w Polsce, rozpoczęły się szczepienia przeciw koronawirusowi. Wizja rychłego końca pandemii wlewa nadzieję w serca przedsiębiorców i przywódców państw. O prognozach gospodarczych na rozpoczęty rok w audycji "Stan rzeczy" mówił ekonomista dr Marian Szołucha.

Tarcze finansowe PFR dla mikro, małych i średnich firm obejmą 45 branż

Brak pełnych danych

Gość PR24 podkreślił, że pełnych danych pozwalających na ostateczne podsumowanie gospodarcze roku 2020 jeszcze nie ma i przyjdzie nam na nie jeszcze zaczekać, bo te dane dopiero spływają do Głównego Urzędu Statystycznego, Ministerstwa Finansów i Narodowego Banku Polskiego. Zaznaczył, że najpierw będą tzw. szybkie odczyty, a później dopiero - końcowe.

- Natomiast jeśli chodzi o nastroje przedsiębiorców, są one podobne do tych, które udzielają się nam wszystkim, bo wszyscy jesteśmy konsumentami. A dominuje wśród nich niepewność - najkrócej rzecz ujmując, niepewność co do przyszłości - mówił dr Marian Szołucha.

Czytaj więcej:

• Konsumpcja, eksport i inwestycje publiczne będą napędzać polską gospodarkę w 2021 r.
• Nowe prognozy Banku Światowego: wzrost globalnej gospodarki w 2021 r. wyniesie 1,6 albo 4 proc.

Nadzieje na nowy rok

- Pewien optymizm w nasze prognozy, w nasze dusze wlewa to, co się dzieje wokół szczepionki, to co dzieje się wokół sytuacji na tym poziomie bazowym, epidemicznym, biologiczno-medycznym. Bo ona się ewidentnie uspokaja. Jeśli nie sprawdzą się najczarniejsze scenariusze, mówiące o nowych mutacjach, ewentualnie szczepach koronawirusa, jeszcze bardziej zakaźnych, jeszcze bardziej trudnych do opanowania i jeśli nie spotka nas trzecia fala pandemii z nimi związana, to powinniśmy sobie poradzić - podkreślił ekonomista.

Ekspert zaznaczył, że prognozy na rok 2021 dla polskiej gospodarki, zapisane w założeniach makroekonomicznych do budżetu, wyglądają optymistycznie. - Wzrost PKB w ujęciu realnym - 4 proc. Prawie 3-procentowa dynamika wzrostu wynagrodzeń, a więc wolniejsza, niż w minionych latach, ale jednak na plusie, jednak progres, a nie regres, ponad 6-procentowy wzrost popytu wewnętrznego i to wszystko przy niespełna 2-procentowej inflacji - mówił dr Marian Szołucha.

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzi: Piotr Nisztor
Gość: dr Marian Szołucha (ekonomista)
Data emisji: 06.01.2021
Godzina emisji: 19.06

PR24/jmo