W sobotę najlepszy był Ziobro, a Stoch zajął drugie miejsce.
Na drugiej pozycji w niedzielę uplasował się Niemiec Andreas Wellinger. Piotr Żyła był 11., Dawid Kubacki - 17., Maciej Kot - 19. a Klemens Murańka - 24.
W niedzielę ponownie potwierdziła się opinia, że szwajcarski Engelberg jest szczęśliwy dla polskich skoczków. W poprzednich sezonach Stoch dwa razy plasował się w konkursach na drugiej pozycji, raz 16 grudnia 2001 roku zwyciężył Adam Małysz. W tegorocznym sezonie statystyka polskich sukcesów została zdecydowanie poprawiona. Oba konkursy wygrali biało-czerwoni; pierwszy Ziobro, a drugi Stoch.
Mistrz świata z Val di Fiemme odniósł dziewiąte w karierze zwycięstwo w zawodach pucharowych.
Po pierwszej serii liderem był Austriak Gregor Schlierenzauer. Skoczył 133 m, ale tylko o 0,2 pkt wyprzedzał drugiego Stocha, który wylądował o jeden metr bliżej. W drugiej dziesiątce klasyfikacji byli Dawid Kubacki - 132 m (11.), Jan Ziobro - 128 m (12.) i Piotr Żyła - 126,5 m (15.).
W finale formą, tak jak dzień wcześniej, błysnął Ziobro. Oddał najdłuższy skok serii - 133 m i awansował z 12. pozycji po pierwszej próbie na trzecie miejsce w całym konkursie.
Stoch wylądował o dwa metry bliżej niż w pierwszej serii - 130 m i objął prowadzenie. O tym, kto zwycięży miała zadecydować próba Schlierenzauera. Wicelider klasyfikacji pucharowej tym razem jednak nie wytrzymał napięcia, w takich samych warunkach wietrznych jak przy próbie Polaka, uzyskał tylko 128,5 m i spadł na czwarte miejsce.
Stoch zrobił sobie i swoim fanom piękny prezent świąteczny. Umocnił się na pozycji lidera Pucharu Świata, wyprzedza Austriaka o 58 pkt. Powody do radości ma także Żyła. Zajął w niedzielnym konkursie 11. miejsce i dzięki temu wszedł do czołowej "10" w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Jest obecnie dziesiąty i w następnych konkursach nie będzie musiał walczyć w kwalifikacjach. Tuż za nim jest Ziobro, który w weekend, tak jak Stoch, dwukrotnie stawał na podium.
Po konkursie w Engelbergu ekipa trenera Łukasza Kruczka wraca do domów. Czasu na wypoczynek jednak nie będzie dużo, już w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia reprezentanci mają w programie start w mistrzostwach Polski w Wiśle-Malince, a dzień później wyjeżdżają na Turniej Czterech Skoczni.
Wyniki konkursu w Engelbergu:
1. Kamil Stoch (Polska) 274,7 (132,0/130,0)
2. Andreas Wellinger (Niemcy) 270,8 (131,0/129,5)
3. Jan Ziobro (Polska) 270,0 (128,0/133,0)
4. Gregor Schlierenzauer (Austria) 268,4 (133,0/128,5)
5. Anders Bardal (Norwegia) 267,5 (132,0/129,0)
6. Thomas Diethart (Austria) 264,2 (127,5/128,0)
7. Wolfgang Loitzl (Austria) 262,6 (132,0/126,0)
. Anders Fannemel (Norwegia) 262,6 (129,0/130,0)
9. Peter Prevc (Słowenia) 262,3 (127,0/129,0)
10. Andreas Wank (Niemcy) 259,4 (127,5/128,0)
11. Piotr Żyła (Polska) 258,6 (126,5/127,0)
...
17. Dawid Kubacki (Polska) 253,0 (132,0/122,5)
19. Maciej Kot (Polska) 252,8 (124,5/125,5)
24. Klemens Murańka (Polska) 239,6 (124,0/124,0)
Klasyfikacja PŚ (po 8 z 27 zawodów):
1. Kamil Stoch (Polska) 410 pkt
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 352
3. Anders Bardal (Norwegia) 311
4. Severin Freund (Niemcy) 267
5. Andreas Wellinger (Niemcy) 259
6. Taku Takeuchi (Japonia) 255
7. Simon Ammann (Szwajcaria) 244
8. Noriaki Kasai (Japonia) 225
9. Thomas Morgenstern (Austria) 221
10. Piotr Żyła (Polska) 200
11. Jan Ziobro (Polska) 189
...
15. Maciej Kot (Polska) 167
Puchar Narodów:
1. Niemcy 1523
2. Polska 1431
3. Austria 1328
4. Japonia 1192
5. Słowenia 1006
6. Norwegia 905
RELACJA NA ŻYWO >>>
ah, man, polskieradio.pl, PAP