Z występu w Ruhpolding zrezygnował lider PŚ Martin Fourcade. Francuz pojawi się dopiero w Anterselvie (16-19 stycznia), która będzie gospodarzem ostatnich pucharowych zawodów przed igrzyskami olimpijskimi w Soczi. We Włoszech ma za to zabraknąć najlepszych Norwegów.
Biathloniści w niedzielę ruszyli na trasę zgodnie z kolejnością na mecie piątkowego biegu na 20 km. Ich straty do Svendsena, który także był wtedy najlepszy, podzielono jednak na pół, gdyż zwykle odnośnikiem jest sprint na 10 km. Polaków zabrakło, bo nie zdołali uplasować się w czołowej "60".
Zarówno Svendsen, jak i Fak byli bezbłędni na strzelnicy. Garaniczew pomylił się raz. Blisko wdarcia się na podium był Simon Eder. Austriak na trasę ruszył 16., ale dzięki świetnemu strzelaniu szybko poprawiał lokatę. Na ostatnim okrążeniu dał się jednak wyprzedzić Garaniczewowi.
Wyniki:
1. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 32.38,2 (0 karnych rund)
2. Jakov Fak (Słowenia) strata 18,0 s (0)
3. Jewgenij Garaniczew (Rosja) 21,4 (1)
4. Simon Eder (Austria) 25,5 (0)
5. Simon Fourcade (Francja) 27,2 (1)
6. Tarjei Boe (Norwegia) 30,6 (0)
Klasyfikacja generalna PŚ (po 11 z 26 zawodów):
1. Martin Fourcade (Francja) 462 pkt
2. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 413
3. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 315
4. Jewgenij Ustiugow (Rosja) 300
5. Simon Eder (Austria) 290
6. Dominik Landertinger (Austria) 288
Klasyfikacja biegów na dochodzenie (po 4 zawodach):
1. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 174
2. Martin Fourcade (Francja) 132
3. Anton Szipulin (Rosja) 123
mr