Logo Polskiego Radia
PAP
Marcin Nowak 21.01.2011

Inwazja norweskich narciarzy

Połowę startujących we włoskim biegu masowym Marcialonga będą stanowić Norwegowie, którzy wydadzą na uczestnictwo w imprezie 30 milionów koron (15 mln. Pln).

W Norwegii mówi się już że "narty są sexy".

Bieg Marcialonga długości 70 kilometrów jest rozgrywany w ostatnią niedzielę stycznia w prowincji Trento w północnych Włoszech. Tegoroczny zaplanowano na 30 stycznia i będzie to 38. edycja tej imprezy.

Joern Balslev, dyrektor norweskiego biura podroży Maxpulse, które organizuje coroczne wyjazdy dla norweskich uczestników Marcialonga powiedział, że "w tym roku zapanowała prawdziwa euforia. Na 6500 uczestników ponad trzy tysiące to Norwegowie. Można więc śmiało powiedzieć, że jest to norweski bieg rozgrywany we Włoszech".

Dodał, że "lista uczestników już dawno została zamknięta i nie ma wolnych miejsc, lecz codziennie kontaktują się z naszym biurem zdesperowani narciarze, którzy za wszelką cenę chcą uczestniczyć w tym biegu".

Według wyliczeń dziennika finansowego Dagens Naerlingsliv, norwescy biegacze wydadzą na uczestnictwo w tym biegu w sumie 30 milionów koron (15 mln. złotych). "Będą to koszty biletów samolotowych, sprzętu i wpisowego oraz pobytu w hotelach, a także wyżywienia" - czytamy..

Listy uczestników wszystkich biegów długodystansowych w Norwegii w obecnym sezonie zostały już dawno zamknięte, a rejestracje chętnych trwały zwykle mniej niż jedna godzina. Na największy norweski bieg Birkebeinerrennet (54 km), rozgrywany od 1932 roku, bilety startowe sprzedawane są obecnie na aukcjach internetowych za cenę wielokrotnie wyższą niż wpisowe.

Norweski profesor psychologii sportowej Gerd von Lippe wyjaśnił ze "taka euforia narciarska posiada tylko jedno wytłumaczenie. Biegi narciarskie stały się sexy !"

Wyjaśnił, że "to jest sportowa rewolucja. Na ten fenomen składa się wiele czynników, lecz głównie transmisje telewizyjne z zawodów Pucharu Świata, Tour de Ski i olimpiady w Vancouver pokazujące dramatyczne rywalizacje z bliska. Mistrzostwa świata w Oslo, które odbędą się na przełomie lutego i marca, doprowadzą do jeszcze większego zainteresowania narciarstwem biegowym w przyszłym sezonie

man