Logo Polskiego Radia
Trójka
Michał Przerwa 06.08.2014

Obecność USA w Afryce. "Jeszcze nie jest na to za późno"

Rywalizując z Chinami o wpływy, handel i zasoby naturalne w Afryce, USA zaprosiły prawie 50 przywódców państw Czarnego Kontynentu na szczyt USA-Afryka w Waszyngtonie. Amerykańskie firmy mają zainwestować 14 mld USD w afrykańską gospodarkę. - Jeszcze nie jest na to za późno - mówi Damian Wnukowski z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Posłuchaj
  • Obecność USA w Afryce. "Jeszcze nie jest na to za późno" (Trzy strony świata/Trójka)
Czytaj także

Szczyt określany jest przez komentatorów jako "historyczny" i "bezprecedensowy". Po raz pierwszy amerykański prezydent zwołał na jedną konferencję liderów prawie 50 państw afrykańskich. Oprócz gospodarki tematami szczytu są bieda, terroryzm, korupcja i epidemia wirusa Ebola.
We wtorek wieczorem prezydent Barack Obama przyjął przywódców na kolacji w Białym Domu; we wtorek i środę wziął udział w serii konferencji poświęconych głównie inwestycjom oraz promocji stabilności w Afryce. Źródła w Białym Domu zapowiedziały, że szef państwa ogłosi zobowiązanie amerykańskich firm do zainwestowania 14 mld USD w afrykańską gospodarkę, w tym w infrastrukturę, rolnictwo, czystą energię, sektor bankowy i technologie informatyczne.

Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".

- Ameryka późno rusza z ofensywą gospodarczą na Afrykę, jeżeli porównywać ją z innymi potęgami świata. Choćby Chiny od 2000 roku organizują, co trzy lata spotkania z liderami afrykańskimi. W 2012 było piąte takie spotkanie. Podobne szczyty organizowały UE, Brazylia, Indie. USA są tu w tyle. Zajęte przez ostatnie lata innymi kwestiami: walką z terroryzmem, recesją. Afryka była na drugim, trzecim planie. Przeoczono moment, w którym kraje afrykańskie zaczęły się szybko rozwijać - przyznaje gość audycji "Trzy strony świata".

Aż sześć z 10 najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie to właśnie państwa afrykańskie. Ale jeśli chodzi o handel z Czarnym Lądem, USA przegrywają rywalizację z Chinami. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego chiński import z Afryki subsaharyjskiej w 2013 roku osiągnął wartość 88 mld USD, a amerykański spadł - głównie z powodu zwiększenia amerykańskiej produkcji ropy - do 34,5 mld USD. Także Unia Europejska jest silnie zainteresowane rozwojem relacji biznesowych z Afryką i negocjuje z kontynentem nową umowę o wolnym handlu.

- Czy jest już za późno na handel z Afryką? Tego bym nie powiedział. Potencjał Afryki jest potężny i jest jeszcze wiele do zagospodarowania. To będzie ogromny rynek. W perspektywie 20-30 lat może się podwoić, jeśli chodzi o liczbę konsumentów i klasę średnią - jest tu bardzo dużo do zdobycia. Stany Zjednoczone mają jeszcze szanse - mówi gość Ernesta Zozunia.

Do słuchania audycji "Trzy strony świata" zapraszamy w poniedziałki i środy o godz. 16.45.

(PAP/IAR/Trójka/mp)