W serii zamachów terrorystycznych, do których doszło w piątek wieczorem w Paryżu, zginęło co najmniej 120 osób, a ponad 200 zostało rannych. To zapewne niepełny bilans serii ataków w stolicy Francji.
Zamachy terrorystyczne we Francji
Rozmówca Ernesta Zozunia odpowiada na pytanie, czy władze i służby francuskie mogły wcześniej zareagować na zagrożenie. - To nie jest tak, że teraz nagle wszyscy powinniśmy się zajmować zwalczaniem terroryzmu. Problem dotyczy osób, które miały się tym zajmować i którym za to płacono. To dla nich kompromitujące - mówi ekspert Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Gość Trójki podkreśla równocześnie, że o wielu nieudanych czy udaremnionych spiskach terrorystów opinia publiczna nie wie. - Skala ataków jest duża, tym razem komuś po prostu udało "przecisnąć" się przez koła europejskiego młyna antyterrorystycznego - mówi Kacper Rękawek.