Logo Polskiego Radia
Radio kierowców
Piotr Błaszczyk 26.03.2021

Formuła 1: "Jazda o życie" - recenzja 3. sezonu serialu

Fani Formuły 1 przyzwyczaili się do tego, że równolegle ze startem sezonu wyścigowego ukazuje się nowy sezon serialu przedstawiającego kulisy tego sportu. Przed nami trzecia odsłona "Jazdy o życie", która jest pozycją obowiązkową dla każdego miłośnika motoryzacji - w szczególności sportów motorowych!

shutterstock_1689351343 hamilton f1 mercedes 1200.jpg
Formuła 1: Kto będzie mistrzem w nadchodzącym sezonie?

Czy po dwóch sezonach, w których dokładnie ukazano kulisy pracy przy wyścigach Formuły 1, można przedstawić coś, co okaże się dla widza nowe i interesujące? Oczywiście, że tak! Oglądając trzecią odsłonę "Jazdy o życie" czujemy się, jakbyśmy włączyli nowy sezon swojego ulubionego serialu fabularnego. Ci sami "aktorzy", dramaturgia, radość, smutek i maszyny pędzące ponad 300 km/h. 

Co różni najnowsze odcinki od poprzednich sezonów?

Dominującą różnicą w prowadzonej narracji jest kwestia pandemii koronawirusa. Serial ukazuje, jak cała Formuła 1 (kierowcy, ich zespoły i Międzynarodowa Federacja Samochodowa) radzi sobie z COVID-19 – odsłania szczegóły m.in. pracy w padoku, wpływu koronawirusa na kalendarz zawodów, współpracy między zespołami oraz decyzji umożliwiających udział w rywalizacji najmniejszych teamów. 

Uwagę przykuwają także relacje pomiędzy kierowcami a zespołami. W serialu widzimy jak kierowcy w trakcie trwającego sezonu podpisują umowę z nowymi pracodawcami lub dowiadują się, że tracą pracę wraz z końcem rozgrywek. 

Innym ciekawym wątkiem jest ukazanie oburzenia kilku zespołów po wiosennej prezentacji bolidu Racing Point. Część teamów złożyło skargę do FIA, ponieważ zarzuciło "Różowym", że w stu procentach zrekonstruowali bolid Mercedesa z 2019 roku. Jak rozwiązała się ta kwestia? O tym warto przekonać się samemu. 

W serialu nie zabrakło najbardziej wstrząsającej historii z zeszłego sezonu, czyli wypadku Romana Grosjeana. Dzięki produkcji Netflixa dowiadujemy się więcej o momencie uderzenia w bariery kierowcy Haasa i uczuciach, gdy jego bolid stanął w płomieniach. Grojean wyjaśnia też jak wypadek wpłynął na perspektywy jego dalszej kariery. 


Czy można było lepiej?

Największe problemy Ferrari od kilkudziesięciu lat, dominacja Mercedesa, walka konstruktorów ze środka stawki, wpływ pandemii na Formułę 1, skrócony kalendarz i szczere rozmowy z najważniejszymi ludźmi F1 - to wszystko znajdziemy w najnowszym sezonie "Jazdy o życie". Czy czegoś zabrakło? Wydaje się, że producenci całkowicie ominęli wątek George Russela, który w przedostatnim Grand Prix zeszłego sezonu wsiadł za kierownicę bolidu Lewisa Hamiltona i walczył o podium dla Mercedesa.

Już w niedzielę pierwsze tegoroczne Grand Prix! 28 marca w Bahrajnie rozpocznie się najdłuższy sezon Formuły 1 w historii. 

Do niedzieli jeszcze mnóstwo czasu, prawda? Spokojnie zdążysz nadrobić sezon "Jazdy o życie".

(Jeśli się uwiniesz, dasz radę ze wszystkim trzema!)


kw

CZYTAJ TAKŻE: