GMC Hummer EV, czyli wielka elektryczna bestia
Najnowsza odsłona modelu Puma od Forda dostępna jest na rynku od 2019 roku. Usportowiona wersja ST daje prawdziwą radość z dynamicznej i szybkiej jazdy po torze - to doskonały model do wyścigów!
Mały, szybki i zwinny - taka jest nowa Puma. Ford po raz kolejny udowodnił, że potrafi stworzyć samochód ze sportowym zacięciem. Solidne przyspieszenie sprawia, że model pożądany jest przez kierowców szukających wrażeń.
Koncern w ramach promocji swojego modelu zaproponował niezwykle ciekawy event - Puma zmierzyła się ze swoim zdalnie sterowanym i dziesięciokrotnie mniejszym odpowiednikiem. Wyścig rozegrał się na torze Brands Hatch Indy Circuit. Za sterami normalnej wielkości auta zasiadł Louise Cook - gwiazda wyścigów rajdowych.
Puma ST wyposażona jest w turbodoładowany silnik o pojemności 1.5 litra i mocy 197 koni mechanicznych. Standardowo dostępna jest z sześciostopniową, manualną skrzynią biegów i rozpędza się do setki w 6,7 sekundy.
Mikro wersja - Ford Puma RC - wyposażona jest w całkowicie elektryczny, 402 watowy silnik, który umożliwia rozpędzenie się do 80 km/h w dokładnie 3 sekundy.
Rywalizacja była niezwykle wyrównana! O wygranej mogły zadecydować detale - m.in warunki atmosferyczne i przyczepność.
Przyznacie, że zdalnie sterowany samochód też daje radę! Spróbowalibyście się z nim prowadząc swoje własne auto?
kw
CZYTAJ TAKŻE: