Wraz ze wstającym szybko wtorkowym słońcem wzrośnie także temperatura. - Już około godziny 9-10 w wielu miejscach przekroczy 20 stopni Celsjusza - podaje synoptyk.
Burze. Dlaczego nie da się łatwo przewidzieć, gdzie wystąpią?
W Polsce przełoży się to na słoneczny dzień i tylko miejscowo możliwe są burze i słaby deszcz. Ten może wystąpić szczególnie na wschodzie oraz południowym zachodzie i centrum kraju.
Z kolei od środy do piątku coraz bardziej będzie docierał do nas wyż znad Atlantyku. Wilgotniejsze powietrze spowoduje więcej chmur, co skutkować będzie przelotnymi opadami w całym kraju. We czwartek i piątek prognozowane są także burze, którym towarzyszyć będą intensywniejsze opady i północny wiatr osiągający w porywach 60 km/godz.