Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Michał Szewczuk 15.07.2021

Powodzie w Niemczech. Gwałtownie rośnie liczba ofiar, jest wielu zaginionych

- Jestem wstrząśnięta klęską, która dotknęła tak wielu ludzi na zalanych terenach - powiedziała w czwartek kanclerz Niemiec Angela Merkel w reakcji na doniesienia o skutkach burz i powodzi w Nadrenii-Palatynacie i Nadrenii Północnej-Westfalii. Liczba ofiar śmiertelnych powodzi wzrosła do co najmniej 59. Policja informuje, że kilkadziesiąt osób uważa się za zaginione. Wśród zabitych jest dwóch strażaków, którzy zginęli, prowadząc akcję ratunkową w regionie Sauerland na północny wschód od Bonn.

Pięć kolejnych zwłok znaleziono w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia, a dziewięć w sąsiedniej Nadrenii-Palatynacie. - Liczba znajdowanych ciał rośnie niemal z godziny na godzinę - powiedział urzędnik z ministerstwa spraw wewnętrznych Nadrenii Północnej-Westfalii.

Dramat w dwóch niemieckich landach

Po ulewnych deszczach potoki w obu tych landach zamieniły się w rwące rzeki i wyrządziły szkody w wielu miejscowościach. Przerwy w dostawie prądu sparaliżowały całe regiony. Podniósł się poziom wód w Renie, Ruhrze, Mozeli i mniejszych rzekach.

Doszło też do zawalenia się wielu budynków w miejscowości Schuld w Nadrenii-Palatynacie. Policja informuje, że zagrożone zawaleniem są kolejne domy. Mieszkańcy zalanych miejscowości wchodzą na dachy budynków, żeby uchronić się przed wodą.

Posłuchaj
00:21 Merkel IAR.mp3 Angela Merkel: powiedzieli mi, że sytuacja na miejscu jest krytyczna. Poinformowali też o wyjątkowym zaangażowaniu w akcję ratunkową strażaków, policjantów, żołnierzy, pracowników służb technicznych i wielu innych osób. Chcę im wszystkim z całego serca podziękować (IAR)

Władze kolejnych powiatów ogłaszają stan klęski żywiołowej. Strażaków w akcji ratunkowej wspiera wojsko. Z powodu kataklizmu utrudniony jest transport rzeczny na Renie oraz część połączeń kolejowych. Pozamykane są też niektóre mosty.

CZYTAJ RÓWNIEŻ
psp mid-21712114 1200.jpg
Ponad 5 tys. interwencji straży pożarnej po burzach i ulewach nad Polską

Czytaj także:

Trwa poszukiwanie zaginionych

Szef MSW Nadrenii-Palatynatu Roger Lewentz powiedział, że w rejonie katastrofy wciąż zaginionych jest od 50 do 70 osób. W miejscowości Waxweiler woda podtopiła jeden z domów, a jego mieszkańców próbują wydostać służby. Do domu nie da się podpłynąć, więc służby czekają na pomoc śmigłowca. 135 tysięcy gospodarstw nie ma prądu.

W związku z powodzią premier Nadrenii Północnej-Westfalii i kandydat CDU/CSU na kanclerza Armin Laschet wezwał do przyspieszenia działań dla ochrony klimatu na całym świecie. Coraz częstsze ulewne deszcze i upały są związane ze zmianami klimatycznymi. Takich ekstremalnych zjawisk pogodowych można się spodziewać w przyszłości. Dlatego teraz potrzebny jest większy dynamizm w zakresie ochrony klimatu i niezbędnej adaptacji do zmian - podkreślił Laschet, który odwiedził w czwartek najbardziej dotknięte przez żywioł tereny.

Posłuchaj
00:15 11194143_1.mp3 Laschet: sytuacja rozwija się niepomyślnie. Miasto jest zalane, a ulice nieprzejezdne. Ze względów bezpieczeństwa trzeba było odciąć zasilanie elektryczne (IAR)

Szef MSW Nadrenii Północnej-Westfalii Herbert Reul skrócił swój urlop w Szlezwiku-Holsztynie. - Moje myśli są ze zmarłymi i o tej katastrofie, która dotknęła dużą część naszego kraju. Życzę ich bliskim dużo siły w tych trudnych chwilach - powiedział Reul. - Wiele osób jest nadal zaginionych. Jestem tym głęboko przerażony - dodał.

dn, jmo