Jednak - jak przekazano w brytyjskim komunikacie - "skala oporu Ukraińców nadal zaskakuje Rosjan".
Jak podkreślono, "siły rosyjskie atakują gęsto zaludnione obszary w wielu miejscach kraju, w tym w Charkowie, Czernihowie i Mariupolu".
"Podobna taktyka"
"Rosja stosowała wcześniej podobną taktykę w Czeczenii w 1999 roku i w Syrii w 2016 roku, używając zarówno lotnictwa, jak i artylerii" - zaznaczyli brytyjscy wojskowi.
Przekazano jednocześnie, że Ukraińcy nadal atakują rosyjskiej linie zaopatrzeniowe, co spowalnia ruchy atakujących wojsk. "Istnieje zasadne przypuszczenie, że Rosjanie starają się teraz maskować cysterny jako normalne ciężarówki z zaopatrzeniem, by minimalizować straty" - dodano.
Czytaj także:
Rosjanie atakują cele cywilne
Rosyjskie wojska kolejną dobę atakują cele cywilne. W nocy trwał ostrzał między innymi w obwodzie żytomierskim. Rosjanie atakują też przedmieścia Kijowa. Tamtejsze władze alarmują o bardzo złej sytuacji ludności cywilnej. Rosjanie atakują też miasta na wschodzie i południu Ukrainy.
>>> ROSYJSKA INWAZJA NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
00:53 11607415_1.mp3 Ukraina: Rosjanie wciąż atakują cywilne zabudowania (IAR)
Oglądaj całodobowy przekaz z Ukrainy w streamingu portalu PolskieRadio24.pl
jb