Zima nie odpuszcza. Synoptycy prognozują, że w lutym czekają nas siarczyste mrozy nawet do -28 stopni Celsjusza i kolejne opady śniegu. To oznacza, że drogowcy będą mieli jeszcze dużo pracy.
Dlaczego tak często jeździmy po zaśnieżonych drogach?
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad odpowiada tylko za drogi krajowe i trasy szybkiego ruchu. To zaledwie kilka procent wszystkich dróg i ulic w Polsce.
Trudno zgodzić się z powszechną opinią, że „zima zaskoczyła drogowców”. Przygotowania do niej rozpoczynają się na długo przed pierwszym śniegiem. Już na początku listopada magazyny są pełne soli drogowej i piasku, a sprzęt jest gotowy w 100 procentach - wskazuje rzecznik krakowskiego oddziału GDDKiA Iwona Mikrut-Purchla.
01:06 1.02 MIKRUT 1.mp3 Kiedy drogowcy szykują się na zimę? (Rozrusznik/PRK)
W monitoringu warunków na drodze pomagają kamery rozmieszczone na drogach we wszystkich województwach. W Małopolsce jest ich aż 125! Całą dobę trasy sprawdzają też mobilne zespoły rejonów GDDKiA.
Standardy utrzymania dróg
Podczas intensywnych opadów śniegu obowiązują trzy standardy zimowego utrzymania dróg.
- Pierwszy zakłada, że jezdnie powinny być odśnieżone łącznie z utwardzonymi poboczami. Co ciekawe, standard dopuszcza, że luźny śnieg albo błoto pośniegowe mogą zalegać na nawierzchniach dróg do 6 godzin po ustaniu opadów. Są nim objęte najważniejsze trasy w kraju.
- Standard drugi dopuszcza zaleganie cienkiej warstwy śniegu na drodze nieutrudniającej jazdy do 6 godzin po ustaniu opadów.
- Trzeci standard mówi o możliwości powstawaniu zasp do 6 godzin po tym, jak śnieg przestaje padać.
-
00:58 1.02 MALINOWSKI 2.mp3 Standardy zimowego utrzymania dróg (Rozrusznik/PRK)
-
Zima zaskakuje... kierowców?
Wielkie przygotowania, trzy standardy, a mimo to cyklicznie pada pytanie: "gdzie są drogowcy?!". Okazuje się, że często jest to wina kierowców i użytkowników dróg. Rafał Malinowski zauważa, że regularnie powtarza się sytuacja, kiedy kierowcy samochodów ciężarowych nie mogą podjechać na szczyt wzniesienia (czemu winny jest najczęściej zły stan opon). W związku z zatorami, służby zimowego utrzymania dróg nie mogą dotrzeć w określone miejsce i wykonać właściwie swojej pracy.
00:25 1.02 MALINOWSKI 3.mp3 Kierowcy ciężarówek przyczyną nieodśnieżania dróg? (Rozrusznik/PRK)
Trzeba też pamiętać, że poszczególnymi odcinkami dróg mogą zarządzać różne podmioty – np. za właściwe przygotowanie autostrady A4 między Katowicami a Krakowem odpowiada prywatna firma. Na drogach wojewódzkich są to zarządy dróg wojewódzkich, a w miastach - samorządy, które z kolei zlecają takie zadania miejskim lub prywatnym spółkom.
Niektórzy twierdzą, że z naturą nie można wygrać (albo jest to niemal niemożliwe). Kiedy opady śniegu są naprawdę intensywne, warto wykazać się odrobiną wyrozumiałości wobec drogowców. Wszyscy chcielibyśmy wrócić do domu jak najszybciej, prawda?
P. Michalski
CZYTAJ TAKŻE: