Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 25.05.2014

Białoruski ekspert: Rosja zdobyła Krym, ale straciła Ukrainę

Niezależny politolog Roman Jakowlewski podkreśla przy tym, że Rosja również po wyborach będzie starała się wpływać na Ukrainę. Obecnie wydaje się, że już nie osiągnie swego celu – pełnej kontroli nad krajem. Nie wyklucza jednak, że elity polityczne Ukrainy znów zaczną destabilizować kraj.
Wybory prezydenckie, głosowanie w KijowieWybory prezydenckie, głosowanie w KijowiePAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Wybory prezydenckie na Ukrainie z uwagą śledzone są przez jej północnego sąsiada, Białoruś. W Mińsku pojawiają się opinie, że od dalszego losu Ukrainy zależy również przyszłość Białorusi. Dlatego ważna jest solidarność z Ukraińcami w kontekście działań Rosji.

Niezależny politolog Roman Jakowlewski powiedział Polskiemu Radiu, że Rosja również po niedzielnym głosowaniu będzie chciała różnymi sposobami wpływać na Ukrainę. Jego zdaniem ”obecnie trudno sobie wyobrazić, że Władimir Putin usiądzie przy jednym stole z nowym prezydentem Ukrainy”.

Jakowlewski uważa, że celem Moskwy jest pełna kontrola nad Kijowem i niedopuszczenie do europejskiego i prozachodniego kursu tamtejszych władz. - Jednak to jest już przeszłość. Rosja zdobyła Krym ale straciła Ukrainę - twierdzi Jakowlewski.

W opinii eksperta trudno przewidywać jak po wyborach prezydenckich będzie wyglądać ekipa rządząca Ukrainą. Nie wyklucza on dalszej walki między ukraińskimi elitami politycznymi, destabilizującej kraj.

IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś