Szef białoruskiego KGB Waleryj Wakulczyk nie powiedział jednak, jak konkretnie polskie służby pomogły w zapewnieniu bezpieczeństwa podczas imprezy.
Wakulczyk mówił, że informację o przygotowaniach do aktu terrorystycznego otrzymano w Polsce. - Wspólnie z rosyjskimi kolegami zwracaliśmy się również do polskich służb specjalnych. W ciągu doby zidentyfikowano (…) osobę, która zostawiła tę telefoniczną informację. Ona znajdowała się na terytorium Unii Europejskiej. Dostatecznie szybko zorientowaliśmy się w sytuacji - mówił zagadkowo szef białoruskiego KGB. Szef KGB podkreślił, że dla zapewnienia bezpieczeństwa w trakcie hokejowej imprezy wykorzystywano doświadczenie Rosji zdobyte na zimowych igrzyskach olimpijskich w Soczi.
Przyznał, że podczas mistrzostw świata w hokeju na lodzie w Mińsku przebywała grupa specjalistów FSB Rosji, z którymi współpracowali białoruscy funkcjonariusze.
IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś