Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
Agnieszka Kamińska 25.09.2014

Rosjanie umieszczą ukraińską lotniczkę w psychuszce?

Uwięziona ukraińska pilotka, Nadia Sawczenko została już wywieziona z aresztu w Woroneżu w Rosji do Moskwy. Tymczasem woroneski sąd dopiero w piątek ma rozpatrzyć odwołanie od umieszczenia lotniczki na obserwacji psychiatrycznej w Moskwie.
Nadia Sawczenko (zdjęcie archiwalne)Nadia Sawczenko (zdjęcie archiwalne)YouTube/Військове телебачення України

Informacje o opuszczeniu przez Sawczenko aresztu przekazał Nikołaj Polozow, jeden z adwokatów ukraińskiej porucznik.Kiedy w środę chciał odbyć spotkanie z klientką w więzieniu w Woroneżu, dowiedział się, że jest to niemożliwe, ponieważ 22 września została ona zabrana w inne miejsce. Rosyjskie władze nie poinformowały przy tym jej obrońców. Adwokaci sami zdolali się dowiedzieć, gdzie jest ich klientka, ale udało im się to dopiero w czwartek po południu.  Zawieziono ją do moskiewskiego więzienia dla kobiet SIZO-6 "Pechatniki".

Zdaniem adwokata Marka Fejgina, który należy do grupy obrońców Ukrainki, przeniesienie Sawczenko do Moskwy to kolejny krok do przeprowadzenia skandalicznej "obserwacji psychiatrycznej” wpisującej się w tragiczne tradycje psychiatrii represyjnej z ZSRR. Decyzją sądu, "obserwacja psychiatryczna" potrwa 30 dni i w tym czasie nikt ze strony obrony czy przedstawicieli władz Ukrainy nie będzie mieć z porucznik kontaktu.

Sąd w Woroneżu w piątek ma rozpatrzyć odwołanie obrony, która nie zgodziła się na przymusowe badanie psychiatryczne klientki. Jednak fakt wywiezienia lotniczki do Moskwy może być pesymistycznym sygnałem w tej sprawie.
Takze rosyjskie media informują w czwartek, że w dzień wcześniej szef Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Władimir Markin powiedział, że Sawczenko ma zostać poddana obserwacji psychiatrycznej, więc przewieziono ją do Moskwy.

Kijów protestuje

W związku z działaniami rosyjskich organów ścigania wobec ukraińskiej lotniczki MSZ w Kijowie wręczył w środę rosyjskiemu konsulowi notę protestu. Podkreślono w niej, że Nadia Sawczenko jest bezpodstawnie przetrzymywana w areszcie i bezprawnie przewieziono ją na przymusową obserwację psychiatryczną, nie informując o tym ani władz ukraińskich ani adwokatów. Kijów zażądał widzenia konsula z Sawczenko.
Lotniczka jest uważana na Ukrainie za bohaterkę. Szefowa partii Batkiwszczyna, była premier Julia Tymoszenko zrzekła się na rzecz Nadii Sawczenko pierwszego miejsca na liście wyborczej swojego ugrupowania (wybory parlamentarne odbędą się na Ukrainie 26 października).

***

Nadia Sawczenko jest porucznikiem Sił Zbrojnych Ukrainy, nawigatorem śmigłowca Mi-24. Jako ochotnik brała udział w Antyterrorystycznej Operacji (ATO) na wschodzie Ukrainy. 17 czerwca została zatrzymana przez separatystów w pobliżu wsi Metalist w obwodzie ługańskim na Ukrainie, a następnie nielegalnie przewieziona do Woroneża i przetrzymywana na terenie Rosji. Mimo że władze Federacji Rosyjskiej nie mają prawa wymierzać sprawiedliwości ukraińskiemu obywatelowi, co do którego domniemywa się, że popełnił przestępstwo na terenie Ukrainy, Nadiji Sawczenko postawiono zarzut morderstwa. Oskarża się ją o związek ze śmiercią dwóch rosyjskich dziennikarzy. Pilotka miała rzekomo pełnić rolę naprowadzającego ostrzał z moździerzy. Bilingi telefoniczne i zeznania świadków nie potwierdzają zarzutów. Do czasu formalnego oskarżenia (30 czerwca) pilot nie miała możliwości skontaktowania się z adwokatem i rodziną. Pod koniec września rosyjski sąd zlecił Nadieżdzie "stacjonarne badania psychiatryczne".

Fundacja Otwarty Dialog(komunikat)/PAP/IAR/agkm

Raport o sytuacji Nadii Sawczenko na stronie Fundacji Otwarty Dialog >>>