Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 31.01.2015

Członkowie grupy kontaktowej już w Mińsku. Rejsem z Moskwy przylecieli "nowi" separatyści. Na Ukrainie zacięte walki

Członkowie trójstronnej grupy kontaktowej w sprawie kryzysu ukraińskiego (OBWE, Ukraina, Rosja) przybyli w sobotę do Mińska - poinformowała państwowa agencja białoruska BiełTA.
Separatyści Denys Puszylin i Władysław Dejny w MińskuSeparatyści Denys Puszylin i Władysław Dejny w MińskuPAP/EPA/TATYANA ZENKOVICH
Posłuchaj
  • Relacja Piotra Pogorzelskiego z Kijowa (IAR): na Ukrainie trwają zacięte walki
Czytaj także

KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>

Wcześniej do Mińska przylecieli z Moskwy przedstawiciele prorosyjskich separatystów.

W Mińsku są już były prezydent Ukrainy Leonid Kuczma, ambasador Rosji w Kijowie Michaił Zurabow i wysłanniczka OBWE Heidi Tagliavini, a także reprezentujący samozwańcze republiki doniecką i ługańską Denys Puszylin i Władysław Dejny.
OBWE powiadomiło wcześniej w sobotę agencję BiełTA, że trójstronna grupa kontaktowa przygotowała nowy dokument ws. Ukrainy i liczy na jego podpisanie w sobotę. W dokumencie przewidziano ”konkretne posunięcia, które powinny zapewnić realizację podstawowych kroków zmierzających do deeskalacji konfliktu” – tak podaje PAP.
Po czwartkowym spotkaniu członków trójstronnej grupy kontaktowej z prezydentem Ukrainy Petro Poroszenką OBWE wydała w piątek wieczorem komunikat, w którym podkreślono, że przedstawiciele grupy wychodzą z założenia, iż należy osiągnąć takie rezultaty praktyczne, jak zawarcie wiążącego porozumienia o natychmiastowym zawieszeniu broni i wycofaniu broni ciężkiej od linii starć, tak jak to było przewidziane w memorandum podpisanym w Mińsku 19 września.
Należy także zapewnić możliwość dostarczania w objęte konfliktem rejony obwodów donieckiego i ługańskiego artykułów pierwszej potrzeby oraz pomocy humanitarnej, a także osiągnąć rzeczywiste postępy w zwalnianiu jeńców. Chodzi także o znajdującą się w rosyjskim areszcie ukraińską pilotkę wojskową i deputowaną do ukraińskiego parlamentu Nadiję Sawczenko, oskarżoną o współudział w zabójstwie rosyjskich dziennikarzy.

Tym razem przyjechali inni separatyści
W piątek nie doszło do spotkania grupy kontaktowej w Mińsku. Do stolicy Białorusi przyjechali wprawdzie Puszylin i Dejny, ale Ukraina, po raz kolejny podkreśliła, że rozmowy możliwe są tylko z osobami, które podpisały jesienią w Mińsku protokół i memorandum, czyli z przywódcami obu republik Ołeksandrem Zacharczenką oraz Igorem Płotnickim. Puszylin i Dejny zapewnili, że mają wszelkie pełnomocnictwa.

Na Ukrainie toczą się zacięte walki, ginie wiele osób

Na Ukrainie od połowy zeszłego tygodnia zginęło wiele osób, walki bardzo się zintensyfikowały. Rosja w ostatnim czasie zaczęła dostarczać Ukrainie duże ilości sprzętu i amunicji, sprowadzono także żołnierzy.

15 zabitych i ponad 30 rannych - to bilans strat ukraińskich wojsk w Zagłębiu Donieckim tylko w ciągu ostatniej doby. Poinformował o tym minister obrony Stepan Połtorak.

Minister Połtorak powiedział, że najbardziej zacięte walki trwają koło Debalcewa - ważnego węzła kolejowego. Siły ukraińskie są tam częściowo otoczone przez separatystów. Chodzi między innymi o Wuhlehirsk - miejscowość, która przechodzi z rąk do rąk. Bojówkarze mają tam do dyspozycji 25 dział artyleryjskich i 8 wyrzutni rakiet, i ściągają nowe siły, w tym ciężki sprzęt: czołgi, wozy piechoty i transportery. Według Połotoraka, wśród przysłanego przez Rosjan uzbrojenia jest armata samobieżna Pion, czyli Piwonia, kalibru 203 milimetry.

W piątek w Debalcewie zginęło 2 cywilów, a 7 zostało rannych. Z miasta uciekają mieszkańcy. Tylko wczoraj w zorganizowanych grupach wyjechało z niego 310 osób, większość do Swiatohirska koło Słowiańska. Dla tych, którzy zostali w Debalcewie, ukraińskie władze organizują pomoc humanitarną. Cywile wywożeni są też z innych miejscowości położonych w pobliżu miejscowości, gdzie bojówkarze prowadzą swoją ofensywę. Między innymi ze Szczastia w obwodzie ługańskim wywieziono do Siewierodoniecka prawie trzydzieścioro dzieci.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Andrij Łysenko poinofrmował, że w wyniku ostrzału w Debalcewie i Awidijewce są braki w dostawach wody, ciepła i prądu. W 12 miejscowościach obwodu ługańskiego i 12 obwodu donieckiego nie ma o ogóle lub częściowo gazu. W 42 miejscowościach obwodu donieckiego nie ma światła.

Do Ługańska i Doniecka dotarł kolejny "biały konwój" z pomocą humanitarną dla Ukrainy. Dwunasty już rosyjski konwój przejechał granicę dziś rano. 80 ciężarówek dotarło do Doniecka, także 80 - do Ługańska.

Według Moskwy, konwoje zawierają żywność, leki i inne produkty pierwszej potrzeby. Ukraińcy twierdzą jednak, że w ten sposób Rosjanie przywożą nie tylko pomoc humanitarną, ale też broń i paliwo dla separatystów. Zazwyczaj po przybyciu konwoju zwiększa się liczba ataków na ukraińskie pozycje. Część pomocy trafia do ludności Zagłębia Donieckiego.

PAP/IAR/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś

bialorus.polskieradio.pl

 

Кучма, Зурабов, Тальявини. Встреча будет

Film zamieszczony przez użytkownika @sashainfield