Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 19.09.2015

Baza Putina za kredyt dla Łukaszenki? Na Białorusi o planach utworzenia rosyjskiej bazy

Białoruska opozycja i niezależni eksperci krytykują plany Rosji utworzenia bazy lotniczej na Białorusi. Prezydent Rosji Władimir Putin polecił w sobotę Ministerstwu Obrony i Ministerstwu Spraw Zagranicznych wynegocjowanie, a następnie podpisanie porozumienia z Białorusią o utworzeniu na jej terytorium bazy Sił Powietrznych Federacji Rosyjskiej.

Opozycyjna kandydatka na prezydenta Białorusi Tatiana Karatkiewicz uważa, że jej kraj powinien być neutralny. - My nie chcemy, aby na Białorusi były w przyszłości (obce) obiekty wojskowe - oświadczyła.

Politolog Waler Karbalewicz powiedział, że Moskwa próbuje powiązać plany utworzenia bazy lotniczej z poparciem w wyborach Aleksandra Łukaszenki i kwestią udzielenia Białorusi kredytu. Karbalewicz uważa, że Mińsk zastosuje sprawdzoną taktykę gry na czas. Według niego, jeżeli nawet dojdzie do podpisania dwustronnego porozumienia, to zostanie ono skierowane do ratyfikacji w parlamencie, a tam sprawa może być długo procedowana.

Białoruskie media jako miejsce powstania ewentualnej rosyjskiej bazy lotniczej wskazują Bobrujsk, położony niedaleko granic Rosji i Ukrainy oraz Baranowicze, położone około 200 kilometrów od granic zarówno Polski, Litwy, jak i Ukrainy.

Rosja zamierza wybudować na Białorusi bazę lotniczą. Polecenie podpisania odpowiedniego porozumienia wydał Władimir Putin. Prace nad dokumentem powierzono dwóm resortom: obrony i spraw zagranicznych. W oficjalnym komunikacie nie wskazano miejsca lokalizacji.

Agencja TASS zwraca uwagę, że rosyjsko-białoruskie porozumienie będzie służyło zwiększeniu ochrony wspólnych granic obu państw, a także pozwoli na utworzenie wspólnego systemu ochrony powietrznej. Dokument będzie zobowiązywał Rosję i Białoruś do podejmowania działań na rzecz ochrony suwerenności każdego z krajów, włączając odparcie ewentualnego ataku organizacji terrorystycznych.

Gdzie ostatecznie ma być baza?

W październiku 2014 roku dowódca Sił Powietrznych FR generał Wiktor Bondariew ogłosił, że zostanie ona usytuowana w Bobrujsku, w obwodzie mohylewskim na południowym wschodzie Białorusi, i że będą w niej stacjonować myśliwce przechwytujące Su-27.

Na początku września o planach zawarcia z Białorusią umowy o bazie lotniczej mówił na posiedzeniu rządu Rosji jej premier Dmitrij Miedwiediew. Oświadczył wówczas, że celem utworzenia bazy jest "zapewnienie ochrony zewnętrznych granic Państwa Związkowego (Rosji i Białorusi) w powietrzu".

Początkowo generał Bondariew podawał, że na miejsce rosyjskiej bazy lotniczej wybrano Lidę, w obwodzie grodzieńskim na zachodzie Białorusi, a potem - że Baranowicze, w obwodzie brzeskim, również na zachodzie kraju. W marcu 2015 roku przekazał, że w Baranowiczach będą stacjonować 24 myśliwce Su-27SM3.

Pierwsze cztery rosyjskie myśliwce Su-27 wylądowały w 61. bazie lotniczej w Baranowiczach w grudniu 2013 roku. Wkrótce potem poinformowano, że rosyjscy lotnicy rozpoczęli wspólnie z Białorusinami patrolowanie przestrzeni powietrznej nad Białorusią w celu ochrony granic Państwa Związkowego Rosji i Białorusi.

W czwartek i piątek Putin podejmował w Soczi Aleksandra Łukaszenkę. Według rosyjskich mediów rozmawiano m.in. o tym, w jakiej formie Moskwa może wesprzeć Łukaszenkę w wyznaczonych na 11 października wyborach prezydenckich, a także o tym, co chciałaby w zamian otrzymać.

IAR/PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl