Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 09.03.2016

Białoruś: grzywny za akcję poparcia drobnych handlarzy

Sąd w Mińsku wymierzył wysokie grzywny czterem opozycjonistom i niezależnym działaczom, uczestnikom demonstracji solidarności z drobnymi białoruskimi przedsiębiorcami,
Posłuchaj
  • Kary za udział w demonstracji. Relacja Włodzimierza Paca z Mińska (IAR)
Czytaj także

Grzywnę wysokości 10,5 mln rubli białoruskich (prawie 2 tys. zł) otrzymali były więzień polityczny Mikoła Statkiewicz, działacz opozycyjnej Zjednoczonej Partii Obywatelskiej Mikoła Kazłou i przedstawiciel handlarzy Aleś Makajeu, zaś 3,5 mln rubli (650 zł) – obrońca praw człowieka Aleś Abramowicz.

22 lutego kilkuset drobnych handlarzy, których wsparli działacze opozycji i niezależni działacze, zebrało się na pl. Październikowym w centrum Mińska, protestując przeciwko dekretowi Aleksandra Łukaszenki, wprowadzającemu wymóg certyfikatów jakości na artykuły przemysłu lekkiego.

1 stycznia 2016 roku wszedł w życie dekret 222, zgodnie z którym białoruscy przedsiębiorcy są zobowiązani sprzedawać towary przemysłu lekkiego państw Unii Celnej tylko pod warunkiem posiadania dokumentacji potwierdzającej, że pochodzą one z legalnego źródła i są bezpieczne dla konsumentów.

Przedsiębiorcy twierdzą jednak, że rosyjscy dostawcy, u których kupuje towar większość handlarzy, nie wystawiają takich dokumentów na małe partie towarów albo je fałszują. Sprzedawcom, którzy nie mają certyfikatów, grożą zaś kary i konfiskaty.

Akcje poparcia drobnych kupców, organizowane bez zgody władz, odbyły się w tym roku już kilkakrotnie. Ich uczestników także karano grzywnami.

PAP/IAR/agkm

Protest 22 lutego na placu Październikowym

Podczas protestu na plac posłano pługi śnieżne:

Protest przedsiębiorców