Logo Polskiego Radia
PolskieRadio24.pl
Agnieszka Kamińska 22.11.2021

"Trzeba być gotowym na wszystkie scenariusze". B. ambasador USA: Putin pisał, że ukraiński naród nie istnieje

- Władimir Putin napisał artykuł na temat Ukrainy, w którym uznał, że ukraiński naród nie istnieje, nie ma on prawa do niezawisłości. To bardzo agresywne stwierdzenia – przypomniał b. ambasador USA w Polsce Daniel Fried w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl, komentując zagrożenie rosyjską agresją na Ukrainie. Jak podkreślił, trzeba być gotowym na wszelkie scenariusze.

-  Musimy być gotowi na różne scenariusze. I musimy pokazać Rosjanom, że jesteśmy na nie gotowi – powiedział portalowi PolskieRadio24.pl b. ambasador USA w Polsce Daniel Fried.

W ostatnich dniach społeczność międzynarodowa wyrażała wielokrotnie swoje zaniepokojenie nagromadzeniem wojsk u granicy Ukrainy.

***

PolskieRadio24.pl: Od tygodni martwi sytuacja na Ukrainie – wedle ostatnich doniesień Rosja grupuje na różnych kierunkach przy granicy z ukraińskim państwem duże oddziały wojsk. Wedle komunikatu strony ukraińskiej, na początku miesiąca było to 90 tysięcy wojsk. W tym miesiącu mieliśmy wizytę dyrektora CIA Williama Burnsa w Moskwie i jego spotkanie z Siergiejem Naryszkinem.  Czego dotyczyła ta wizyta?

B. ambasador USA w Polsce Daniel Fried: Nie mam na ten temat dokładnych  informacji. Sądzę jednak, że szef CIA William Burns powiedział Rosjanom, że Stany Zjednoczone zareagowałyby na nowe działania rosyjskie przeciwko Ukrainie. Obecnie ma miejsce wzmacnianie rosyjskich wojsk niedaleko granic z Ukrainą.

Sądzę także, iż szef CIA przekazał, że nie będziemy akceptować nowych ataków ze strony Rosjan na naszą infrastrukturę. Nie jest to jednak informacja oficjalna, nie należę do zespołu obecnej administracji.

Myślę, że administracja Bidena stara się mniej mówić publicznie, więcej prywatnie. Pozostaje jednak pytanie, czy Władimir Putin będzie reagował na te słowa odpowiedzialnie, czy też postąpi inaczej.

Trzeba przypomnieć, że Władimir Putin napisał artykuł na temat Ukrainy, w którym uznał, że ukraiński naród nie istnieje, nie ma on prawa do niezawisłości. To bardzo agresywne stwierdzenia.

Rosjanie nadal mówią, że nie zamierzają akceptować Ukrainy jako niepodległego państwa, nie w strefie wpływów Kremla.

Są w stanie akceptować Ukrainę tak jak ten kraj pod rządami Janukowycza, czy Rzeczpospolitą przed Konstytucją 3 Maja – pod ich całkowitą kontrolą.


nord stream 1200 shutterstock.jpg
"Nawet Nord Stream 1 nie powinien powstać". B. ambasador USA w Polsce: nie można akceptować użycia NS2 jako broni

To prawda, że administracja Bidena mało mówi o stosunkach z Rosją. Być może Putin zapewniał, że zrezygnuje z kolejnych agresywnych działań. Czy jednak można liczyć na to pełni? Nie.

Nie możemy liczyć na to. Musimy być gotowi na różne scenariusze. I musimy pokazać Rosjanom, że jesteśmy na nie gotowi.

Nie mam na myśli, tylko sfery wojskowej. To także kwestia gospodarcza, cyberbezpieczeństwa.

Nie jestem przeciwko współpracy a priori nawet z Rosją putinowską. Nie możemy jednak  przesadzać – bo możliwości tej współpracy są bardzo wąskie. Musimy być gotowi, by radzić sobie z kolejnymi działaniami Kremla.

Czytaj także:

Media publikowały zdjęcia satelitarne, które pokazywały ruchy wojsk Rosji na granicach Ukrainy. Strona ukraińska przekazała, że na początku listopada znajduje się tam 90 tysięcy wojsk.

Pytałem moich przyjaciół w administracji Bidena, czy traktujemy przygotowania rosyjskie poważnie. Odpowiedź brzmiała: „Bardzo”.

Po drugie, usłyszałem, że ministerstwo obrony USA traktuje te przygotowania sił zbrojnych Rosji poważne. Pentagon dostrzega zatem, co się dzieje, monitoruje sytuację.

Ukraina, podobnie jak Gruzja, utknęła poza NATO.

To problem. Cieszę się jednak, że sekretarz obrony Lloyd Austin w październiku odwiedził Ukrainę, Gruzję, Rumunię. Wypowiedział się tam w dobrym duchu.

Mówił, że Rosja nie powinna przeszkadzać aspiracjom Ukrainy w odniesieniu do NATO. Niemniej jednak w NATO jest dwugłos, część krajów zachodnich sprzeciwia się wejścia Ukrainy do NATO.

Niestety, to poważny problem. Mieliśmy z nim do czynienia podczas szczytu w Bukareszcie w 2008 roku.

Mamy jednak inne możliwości. Mój przyjaciel ambasador Alexander Vershbov, zastępca sekretarza generalnego NATO, były ambasador Stanów Zjednoczonych w NATO i współautor wraz ze mną i Nickiem Burnsem polityki rozszerzenia NATO, napisał artykuł o potencjale stosunków NATO i Ukrainy z ominięciem (na razie) pytania o kwestię członkostwa w NATO. Chodzi o wypełnianie tych relacji konkretną treścią, żeby de facto wzmacniać relacje Ukrainy i USA, wzmacniać współpracę.

***

Rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl