Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 18.04.2011

"Władza śledzi wszystko, co wiąże się ze sprawą Poczobuta"

Andrzej Poczobut został wezwany na przesłuchanie w areszcie, ale odmówił zeznań – powiedział w rozmowie z Raportem Białoruś działacz ZPB Igor Bancer.
Andrzej Poczobut, fot. Włodzimierz Pac, Polskie RadioAndrzej Poczobut, fot. Włodzimierz Pac, Polskie Radiofot. Włodzimierz Pac, Polskie Radio

Jak poinformował, kilkuminutowe przesłuchanie odbyło się krótko po godz. 14.00 czasu białoruskiego. Igor Bancer ocenia, że była to reakcja na tekst w „Gazecie Wyborczej”, o tym, że Andrzej Poczobut siedzi w areszcie już kilkanaście dni i nic sie nie dzieje w jego sprawie, nawet nie został przesłuchany.

Działacz ZPB mówi, że Andrzej Poczobut czuje się dobrze, na nic sie nie skarży i nie narzeka, jest w dobrym nastroju.

Apeluje, żeby wysyłać kartki do aresztu do Andrzeja Poczobuta. - Sytuacja z dzisiejszym przesłuchaniem pokazuje, że choć władze starają się stwarzać pozory, że sprawa Andrzeja Poczobuta nie jest niczym nadzwyczajnym, to tak naprawdę śledzą wszystko, co sie wokół niej dzieje. Stąd każdy wyraz solidarności, każdy gest jest niezmiernie ważny – mówi.

- Politycy mogą działać na płaszczyźnie politycznej, dyplomatycznej, dziennikarze mogą w mediach nagłaśniać sprawę, zwykli ludzie zaś mogą napisać kartkę do Andrzeja – powiedział Igor Bancer. Wyraził nadzieję, że wspólny wysiłek może wymóc na władzy zmianę postawy i być może uwolnienie Andrzeja Poczobuta.

agkm, polskieradio.pl