Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 02.08.2011

Ceny Białorusi wzrosną do poziomu za granicą

Ceny na Białorusi będą dążyć do poziomu cen w krajach sąsiednich- powiedział na posiedzeniu Rady Ministrów w Mińsku wicepremier Siarhiej Rumas. Z kolei minister gospodarki zapowiedział walkę z inflacją.
Ceny Białorusi wzrosną do poziomu za granicądemocraticbelarus.eu

Rumas podkreślił, że "dewaluacja waluty doprowadziła m.in. do „zwiększenia kosztów białoruskich producentów”, „a niepewność polityki kursowej nie pozwala stworzyć stabilnego rynku pracy”.

Wicepremier powiedział, że w pierwszej połowie roku wskaźnik cen konsumpcyjnych osiągnął najgorszą w ostatnich 10 latach wartość - 36,2%. Decydujący wpływ na wzrost cen w okresie kwiecień-czerwiec miały w jego ocenie czynniki monetarne - dewaluacja i wielość kursów.

Aby uniknąć gwałtownego wzrostu cen rząd ograniczał do 1 lipca ceny na wiele produktów. - W związku z uwolnieniem cen tych towarów wzrosły one do rzeczywistej wartości - powiedział Rumas.

Walka z inflacją

Minister gospodarki Nikołaj Snopkow z kolei powiedział, że w celu zapewnienia równowagi wewnętrznej powinny podjąć wszelkie środki, aby spowolnić inflację. -To wymaga zrozumienia tego, co wpływa na wzrost cen. Ceny rosną, kiedy gospodarka ma więcej pieniędzy niż zarabia - podkreślił minister. Dlatego ważnym wskaźnikiem będzie stosunek tempa wzrostu płac i wydajności. – Na zapłatę trzeba sobie zapracować – oświadczył Snopkow.

Siarhiej Rumas przypomniał o jeszcze jednej tendencji: W drugiej połowie roku poziom konsumpcji spadnie z powodu spadku dochodów realnych. W rezultacie spadnie sprzedaż wyrobów przemysłowych na rynku krajowym.

agkm, belapan.by