Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 25.08.2011

Miedwiediew: Rosja kupi białoruski Biełtransgaz

Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył w środę, że Ukraina powinna pójść drogą Białorusi, jeśli chodzi o budowę stosunków z Rosją w sferze dostaw i tranzytu gazu.

Miedwiediew powiedział dziennikarzom w stolicy Buriacji Ułan Ude, że w stosunkach gazowych między Rosją i Białorusią "także były problemy". - Ale osiągnęliśmy normalny stopień wzajemnego zrozumienia. Uzgodniliśmy, że Rosja kupi Biełtransgaz. Dlatego Białorusi zostanie przyznany tak zwany rabat integracyjny - podkreślił.

Premier Rosji Władimir Putin ogłosił, że od 1 stycznia 2012 roku Białoruś będzie kupować rosyjski gaz ziemny z rabatem. Kwestia ceny została powiązana ze sprzedażą Rosjanom pozostałych 50 proc. akcji białoruskiego koncernu Biełtransgaz, do którego należą białoruskie gazociągi.

- Wydaje mi się, że taką właśnie drogą należy pójść z naszymi ukraińskimi przyjaciółmi - oznajmił Miedwiediew. Zaznaczył, że wszystkie umowy gazowe między Rosją i Ukrainą muszą być wypełniane dopóty, dopóki nie zostaną zawarte nowe.

W 2008 roku Ukraina płaciła 179,5 USD za 1000 metrów sześciennych rosyjskiego gazu. Po rosyjsko-ukraińskim konflikcie gazowym na przełomie 2008 i 2009 roku ówczesna premier Julia Tymoszenko porozumiała się z Putinem, że cena błękitnego paliwa dla Ukrainy wyniesie 450 dolarów za 1000 metrów sześciennych.

Obecne władze Ukrainy uważają tę umowę za niekorzystną i zarzucają Tymoszenko, że godząc się na warunki Rosjan działała na szkodę państwa.

Miedwiediew powiedział także w środę, że Rosja nie może się zgodzić na częściowe przystąpienie Ukrainy do unii celnej z Rosją, Białorusią i Kazachstanem. Musi to być członkowstwo pełne.

agkm