64 organizacje zajmujące się obroną praw człowieka skrytykowały skazanie Alesia Bialackiego na 4,5 roku pobytu w kolonii karnej o wzmocnionym rygorze. Organizacje te, będące członkami i partnerami sieci Domów Praw Człowieka, zapelowały do Aleksandra Łukaszenki i prokuratora generalnego Białorusi o wstrzymanie prześladowania Alesia Bialackiego.
- Sprawa Bialackiego - to jeszcze jeden krok białoruskich władz przeciwko obrońcom praw człowieka, mająca służyć zmuszeniu do milczenia tych, których głosy przypominają o obowiązkach Białorusi w dziedzinie praw człowieka - czytamy w apelu.
Niezależna białoruska agencja prasowa BiełaPAN informuje, że pod apelem podpisały się między innymi organizacje z Azerbejdżanu, Belgii, Wielkiej Brytanii, Litwy i Rosji.
W czwartek sąd w Mińsku uznał, że Aleś Bialacki jest winny niezapłacenia wysokich podatków od pieniędzy otrzymanych na konta w zagranicznych bankach. Aleś Bialacki na procesie tłumaczył, że pieniądze, które otrzymywał, były przeznaczone na działalność związaną z obroną praw człowieka. Jego organizacja - Centrum Obrony Praw Człowieka Wiasna - została w 2003 roku pozbawiona rejestracji i tym samym na Białorusi nie może działać legalnie.
IAR, agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś