Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 13.02.2012

Łukaszenka oddaje Rosji obronę powietrzną

Białoruś i Rosja tworzą wspólny regionalny System Obrony Powietrznej. Według administracji Aleksandra Łukaszenki poprawi on bezpieczeństwo zachodnich granic Białorusi.
S-400 TriumfS-400 Triumf źr. Wikipedia/UMNICK

13 lutego Aleksander Łukaszenka zatwierdził umowę między Rosyjską Federacją o wspólnej ochronie zewnętrznych granic Państwa Związkowego Rosji i Białorusi w przestrzeni powietrznej. Utworzono wspólny regionalny system obrony przeciwlotniczej (ERS PWO). Poinformowała o tym administracja prezydenta Białorusi.

Umowę podpisali 3 lutego 2009 roku ministrowie obrony obu krajów i jak komentuje jeden z białoruskich portali, była ona do tej pory jednym z nic nie znaczących dokumentów. Teraz jedank ramach tej umowy Białoruś i Rosja będą wyposażać i szkolić wojska na podstawie wspólnych uzgodnień. Dowódca wspólnych oddziałów będzie wyznaczany przez prezydentów Białorusi i Rosji.

Według zapisów samego porozumienia Białoruś zamówiła u Rosji nowe systemy rakietowe S-400 Triumf - przypomina portal Telegraf.by.

Jak komentuje portal Karta 97, swoim dekretem nr 65 z 13 lutego Aleksander Łukaszenka pozbawia się własnej obrony przeciwlotniczej, jednego z głównych instrumentów polityki zagranicznej, a państwo – części suwerenności.

Portal dodaje, że ratyfikacja umowy stała się zapewne jednym z warunków pomocy rosyjskiej dla białoruskiego wojska – o tym była mowa na spotkaniu Aleksandra Łukaszenki z Dmitrijem Miedwiediewem w Soczi zimą tr. Zauważa ponadto, że zbiegła się także z przyjazdem do Mińska Władimira Dmitrijewa, szefa Wnieszekonombanku i jego zgodą, by udzielić Białorusi 500 mln kredytu na prace nad elektrownią atomową (na białoruską część prac).

agkm, telegraf.by, charter97.org

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś