Rosja w pewnym momencie zorientowała się, że Białoruś sprzedaje poza granice Unii Celnej duże ilości produktów z rosyjskiej ropy pod nazwą ”rozpuszczalników”. Od tych ostatnich nie trzeba odprowadzać podatku eksportowego do rosyjskiego budżetu. Pierwszą reakcją była groźba zmniejszenia dostaw ropy. Teraz resort energetyki wystawił rachunek. – Według różnych obliczeń, potencjalne straty rosyjskiego budżetu (w związku ze sprawą rozpuszczalników) wynoszą 1,5 mld do 2,5 mld dolarów – oświadczył minister energetyki Rosji Aleksander Nowak w rozmowie z dziennikiem ”Wiedomosti”.
Rosja i Białoruś prowadzą wciąż rozmowy o dostawach ropy w 2013 roku. – Białoruś chciałaby otrzymać 23 mln ton ropy naftowej w 2013 roku. W tym roku uzgodniono 21,5 mln ton. To znaczy, że zwiększyły się możliwości przerobowe rafinerii. Oczywiste jest, że takich ilości nie potrzeba na użytek wewnętrzny. Powinni zwrócić produkty naftowe Rosji, zgodnie z balansem rocznym. Rozmawiamy właśnie o rozmiarach dostaw, cyfry będą znane do końca października – dodał szef rosyjskiego resortu energetyki.
Vedomosti.ru/Karta97.agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś