Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 20.03.2013

Nota polskiej ambasady na Białorusi w sprawie Polki

Ambasada Polski w Mińsku zwróciła się z notą dyplomatyczną do białoruskiego MSZ o wyjaśnienie sprawy Teresy Strzelec. Mieszkanka województwa lubelskiego od dwóch tygodni nie może wyjechać z Białorusi.
Nota polskiej ambasady na Białorusi w sprawie PolkiRafamiga/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Janusz Strzelec opowiada o sytuacji żony (źr. IAR)
  • Relacja Włodzimierza Paca z Mińska: nota ambasady w Mińsku w sprawie Polki
Czytaj także

Z informacji podawanych przez media powołujące się na męża Teresy Strzelec wynika, że w kwietniu ubiegłego roku pojechała na wycieczkę do Mińska. Po drodze zepsuł się jej samochód, który zostawiła w białoruskim warsztacie do naprawy, i wróciła do Polski. Autem bez wiedzy właścicielki jeździł syn mechanika, który został zatrzymany przez milicję. Samochód został zarekwirowany i przekazany do składu celnego. Białoruski sąd orzekł w styczniu, że auto ma być oddane właścicielom. Jednak celnicy wcześniej je sprzedali. Wprawdzie zaproponowali rodzinie zwrot pieniędzy, ale naliczyli wysokie cło i podatki. Poszkodowana ponownie przyjechała na Białoruś wyjaśniać sprawę. Na granicy podobno anulowano jej wizę i zatrzymano w tym kraju. Teraz od dwóch tygodni przebywa w Brześciu. O sprawie jako pierwsze poinformowało "Słowo Podlasia"

- Wystąpiliśmy z notą o wyjaśnienie tej sytuacji. Kiedy będzie odpowiedź, trudno powiedzieć - powiedział PAP w środę Sebastian Orzeł z zespołu prasowego Ambasady RP w Mińsku. Orzeł powiedział też, że polska ambasada nie zna szczegółów sprawy.

Białoruski portal internetowy "tut.by” informuje, że białoruska straż graniczna oficjalnie nie komentuje sprawy. Jednak powołując się na anonimowe źródło portal pisze, że białoruska straż graniczna wątpi, by wersja zdarzeń opisana przez męża kobiety mogła być prawdziwa.Jak pisze portal "tut.by”, wersję wydarzeń podaną przez Jarosława Strzelca podał w wątpliwość niewymieniony z nazwiska przedstawiciel Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi. Zaznaczył, że przedstawione przez Strzelca fakty są sprawdzane i Komitet nie komentuje oficjalnie tej sprawy, ale "wątpliwości budzą wszystkie szczegóły przedstawione przez męża Teresy Strzelec". Podkreślił m.in., że anulowanie wizy oznacza zakaz przebywania na terytorium Białorusi i w takim wypadku Teresa Strzelec powinna zostać wydalona z kraju.

IAR/PAP/agkm

Informacje o Białorusi: Raport Białoruś