Twórczość Cypriana Kamila Norwida. Fert: nie można jej dosłownie tłumaczyć

Książką, na której Cyprian Norwid uczył się czytać, był "Don Kichot" autorstwa Miguela de Cervantesa. Poeta wracał później do tego utworu w swojej sztuce. 

- Norwid w tym wierszu o sobie mówi "A śmiech to potem w dziejach, to potomni niech się uśmieją, że my tacy mali, a oni szczęśni tacy i ogromni, i czyści, i tak zewsząd okazali". Jest to deklaracja, której - tak jak u Norwida - nie można dosłownie tłumaczyć, ale w pewnym sensie taki los chyba sobie trochę wybrał - powiedział Józef Franciszek Fert, poeta i badacz literatury.

Dr hab. Samsel o twórczości literackiej Norwida: dostarcza jednej z najmocniejszych estetyk i etyk literackich

Przyjaźń Lenartowicza z Norwidem

Teofil Lenartowicz święcił wówczas triumfy, dziś jest zapomniany. Nigdy nie porzucił swojej chłopskiej stylizacji, z której trochę pokpiwał Norwid, mówiąc, że "on, potomek Książąt Litewskich nie chce być nikim innym tylko poetą ludowym". Gość Polskiego Radia 24 przypomniał, że ojciec Lenartowicza wykreślił się ze spisu szlachty w czasie Powstania Kościuszkowskiego.

- Lenartowicz był bardzo popularny i pouczał niekiedy swojego starszego kolegę, właściwie współczując mu głęboko - opowiedział poeta. - Norwid swoją drogę poety wybrał, chyba w pełni świadomie, choć nie do końca wiedział, jakie są konsekwencje takiego wyboru - dodał.

Don Kichot czy Sancho Pansa?

Zdaniem poety, Norwid porównywany był do Don Kichota, choć współcześni znawcy literatury uważają, że postać Norwida była bardziej zbliżona do Sancho Pansy (giermka, parobka). To wszystko jest zatopione w ironii i dystansie.

- Ciekawe, bo jeśli zderzymy to z postawami, które w romantyzmie miały pierwszeństwo, to ten heroikomiczny Don Kichot rzeczywiście jest inny - wyjaśnił.

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: Vademecum Norwidowskie

Prowadził: Krzysztof Wołodźko

Gość: Józef Franciszek Fert (poeta, badacz literatury)

Data emisji: 24.07.2021

Godz. emisji: 20.33

bf