AP wskazała, że sprawa dotyczyła występu Kobayashiego w telewizyjnym programie komediowym, podczas którego miał powiedzieć "zabawmy się w Holokaust".
- Seria ostatnich skandali wokół osób pracujących przy ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Tokio mogła zniechęcić niektórych ludzi do oglądania tego wydarzenia - oceniła przewodnicząca komitetu organizacyjnego Seiko Hashimoto.
MKOl wyłonił gospodarza igrzysk w 2032 roku. Australijczycy mogą świętować
Jak dodała, sama "nie ma zamiaru" rezygnować ze stanowiska po ostatnim skandalu.
Na początku tygodnia komitet zrezygnował ze współpracy z kompozytorem Keigo Oyamadą, którego muzyka miała zostać wykorzystana podczas ceremonii otwarcia. Na jaw wyszło, że Oyamada w przeszłości znęcał się nad swoimi kolegami z klasy, czym chwalił się w wywiadach.
Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Tokio odbędzie się w piątek. Wydarzenie będzie organizowane w niekonwencjonalnych warunkach - w Tokio obowiązuje obecnie czwarty stan wyjątkowy w związku z pandemią Covid-19 i na żaden obiekt w stolicy nie będą wpuszczani widzowie.