Złoto wciąż rekordowo drogie

Notowania złota są powyżej poziomu 1750 dolarów za uncję. A jak czytamy w dzisiejszej "Rzeczpospolitej", gdy ceny szlachetnego kruszcu osiągają szczyty, inne surowce tanieją. M.in. ropa, za którą płaci się 105 dolarów za baryłkę. Zdaniem analityków w najbliższych dniach kierowcy mogą liczyć na obniżki na stacjach paliw. Zaś w dłuższym okresie wszystko będzie zależało od koniunktury w światowej gospodarce

– Z jednej strony, jeśli te obawy o spowolnienie gospodadrcze będą się utrzymywały i będą się też urzeczywistniały, czyli gospodarka będzie faktycznie hamowała, to ceny ropy naftowej powinny nadal spadać, podobnie jak innych przemysłowych surowców – uważa Grzegorz Siemionczyk z "Rzeczpospolitej". – Natomiast z drugiej strony, obawy o spowolnienie gospodarcze prowokują nadzieje, że do akcji wkroczy amerykański bank centralny i rozpocznie trzecią rundę ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej. Jeśli tak się stanie, to przypuszczalnie ceny ropy naftowej zaczną rosnąć, ponieważ jedną z przyczyn jej wzrostów w ostatnich miesiącach była właśnie druga runda tego programu łagodzenia polityki pieniężnej, która zakończyła się w czerwcu.

***Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej" oraz na antenie Programu 1, po 15.30***