Logo Polskiego Radia
Jedynka
Urszula Tokarska 06.08.2013

Prezydent podpisał nowelizację Kodeksu Pracy

Ważną zmianą jest wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy oraz wprowadzenie ruchomego czasu pracy.
Prezydent podpisał nowelizację Kodeksu PracyGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Prezydent podpisał nowelizację Kodeksu Pracy

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację Kodeksu Pracy i ustawy o związkach zawodowych. Oznacza to, że zmiany w czasie pracy mogą wejść w życie jeszcze w sierpniu. Co oznacza dla pracowników i pracodawców wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy do 12 miesięcy.

Katarzyna Dobkowska, radca prawny, partner w Kancelarii Raczkowski i Wspólnicy, tłumaczy, że okres rozliczeniowy to okres, w ramach którego pracodawca dokonuje rozliczenia czasu pracy, czyli przede wszystkim pracy w nadgodzinach. Dotychczas standardowym okresem rozliczeniowym jest okres 4-miesięczny, czyli teraz dojdzie do 3-krotnego wydłużenia tego okresu. Pracodawcy będą mieli możliwość większej elastyczności i oszczędności, bo prace w nadgodzinach można rekompensować na 2 sposoby. Jednym z nich jest zapłata wynagrodzenia i dodatku za nadgodziny, a drugim jest udzielenie czasu wolnego. Jeśli będzie 12 miesięcy do rozliczenia tych nadgodzin, to będzie łatwiej je zrekompensować czasem wolnym, który to sposób pracodawcy wolą, a który też pozwala często uniknąć zwolnień.

- Czy każdy pracodawca będzie mógł w ten sposób rozliczać czas pracy, czy tylko w uzasadnionych przypadkach?

Ta nowelizacja Kodeksu Pracy mówi o tym, że wydłużone okresy rozliczeniowe można wprowadzić w przypadku obiektywnych potrzeb, np. w przypadkach sezonowości biznesu. Pracodawca nie może ich wprowadzić samodzielnie, musi dojść do porozumienia ze związkami zawodowymi albo z innymi przedstawicielami pracowników.

- Dzisiaj mamy 5-dniowy tydzień pracy i 40-godzinny. Teraz może się zdarzyć, że ktoś będzie pracował po 12 godzin dziennie. Pracownicy się obawiali, że będzie to nadużywane przez pracodawców.

Nie jest tak, że pracę w nadgodzinach można zlecać standardowo. Jest ona czymś sporadycznym, a w przypadku jej nadużywania może wkroczyć Inspekcja Pracy.

- Tym bardziej, że o tych zmianach trzeba będzie poinformować Okręgowego Inspektora Pracy. Jak będą pracownicy informowani o takich zmianach, bo są pewne obowiązki w tym względzie.


Okres rozliczeniowy jest koniecznym elementem regulaminu pracy, więc wprowadzenie wydłużonego okresu rozliczeniowego będzie powodowało obowiązek zmiany regulaminu pracy. O każdej zmianie pracownicy muszą być informowani na 2 tygodnie przed wejściem w życie zmian.

- Z tych rozwiązań cieszą się przedsiębiorcy i podkreślają, że te rozwiązania sprawdziły się w czasach kryzysu, były stosowane w przejściowej ustawie antykryzysowej.

Grażyna Spytek-Bandurska z Konfederacji Lewiatan mówi, że zmiany w Kodeksie Pracy pozwalają na to, aby wydłużając okres rozliczeniowy pracodawca mógł swobodniej organizować pracę swoim pracownikom i tak układać godziny pracy, by w okresach, kiedy jest spiętrzenie prac, pracownicy mogli dłużej pracować, a w okresach, gdy pracy jest mniej, mogli odpoczywać za te godziny ponadnormatywne, dodatkowo wypracowane. Jest to rozwiązanie, które pozwala dostosowywać zatrudnienie, jak również obciążenia pracowników, do wymagań rynkowych.

- Te nowe rozwiązania mogą uchronić wielu pracowników przed zwolnieniami. Nowelizacja Kodeksu Pracy wprowadziła też możliwość zastosowania ruchomego czasu pracy, co to będzie oznaczać?


Katarzyna Dobkowska wyjaśnia, że ruchomy czas pracy polega na tym, że w różnych dniach tygodnia pracownicy mogą zaczynać i kończyć pracę w różnych godzinach. Pracodawca może to wprowadzić również w porozumieniu ze związkami zawodowymi lub przedstawicielami pracowników. Ustawodawca przewidział też drugi sposób wprowadzenia tego przepisu, czyli może się to odbyć z inicjatywy pracownika.

- Ruchomy czas pracy nie może jednak naruszać prawa pracownika do 11 godzin odpoczynku w każdej dobie, bez przerwy i 35 godzin nieprzerwanego odpoczynku w tygodniu.


To są normy bezwzględne w prawie pracy, wynikające z prawa wspólnotowego i nie mogą być naruszane.

- Nowe przepisy zmieniają też podejście do pracy w godzinach nadliczbowych.

Po pierwsze, łatwiej będzie kompensować pracę w godzinach nadliczbowych czasem wolnym z uwagi na wydłużenie okresu rozliczeniowego. Po drugie, rozpoczęcie pracy w innych godzinach kolejnego dnia nie będzie stanowić pracy w godzinach nadliczbowych. Po trzecie, odbiór przez pracownika czasu pracy za wolne udzielone mu na załatwienie ważnych spraw, nie będzie stanowić pracy w godzinach nadliczbowych.

- Jak ocenia Pani te zmiany w kierunku uelastycznienia Kodeksu Pracy?

Oceniam te zmiany bardzo pozytywnie z punktu widzenia pracodawców, ale też pracowników, zwłaszcza w czasach kryzysu i trudności z pracą.

Rozmawiała Sylwia Zadrożna

Projekt powstaje we współpracy z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej:

''