Z odwzorowaniem kolorów najlepiej radzą sobie matryce IPS. Ich słabością jest jednak czas reakcji. Technologia VA to próba połączenia tego co najlepsze w obu tych technologiach. Czy udana?
- Matryce VA są obecne na rynku już od dłuższego czasu. Cenowo plasują się pomiędzy TN a IPS. W porównaniu z matrycami TN, oferują one szersze kąty widzenia, lepsze odwzorowanie kolorów i ostrość obrazu. Ich czas reakcji jest nieznacznie słabszy niż w przypadku technologii TN, ale lepszy niż w matrycach IPS. Z kolei matryce IPS wygrywały do tej pory z VA pod względem odwzorowania kolorów w przypadku patrzenia na ekran pod dużym kątem. Czołowi producenci monitorów starali się więc wyeliminować ten problem – stworzyć matrycę będącą prawdziwym złotym środkiem.
„Do niedawna użytkownicy musieli wybierać – albo TN: dobra cena, super czas reakcji, ale znacząco słabsze odwzorowanie kolorów, albo IPS: rewelacyjne kolory, słabszy czas reakcji i wysoka cena. VA plasowało się gdzieś pomiędzy, ale było zbyt „średnie”, by naprawdę zawojować rynek.” - mówi Mariusz Kuczyński, Dyrektor Generalny iiyama Polska. – „Dlatego pracując nad nowymi monitorami szukaliśmy rozwiązania, które pozwoliłoby nam zaoferować użytkownikom nową jakość matrycy VA. AMVA+ to właśnie ta nowa jakość. To matryca, która łączy zalety technologii TN oraz IPS i co ważne pozostaje bardzo atrakcyjna cenowo. Problem słabszego odwzorowania kolorów w przypadku patrzenia na ekran pod większym kątem został w niej całkowicie wyeliminowany. Warto też podkreślić, że matryce VA jako jedyne są w stanie zaoferować obsługę pełnego 24-bit True Colour. Tak też jest w przypadku AMVA+. Wierzę, że już wkrótce matryce AMVA+ będą się cieszyły popularnością porównywalną z technologią TN. ”
W tej chwili w ofercie iiyama znajdują się cztery standardowe monitory LCD z matryca AMVA+: 27-calowe X2783HSU, XB2783HSU i 24-calowe X2483HSU i XB2483HSU oraz 27-calowy monitor z 10 punktami dotykowymi – T2735MSC. Z czasem oferta ma być znacznie rozszerzona.
autor: Informacja prasowa/iiyama