Czy kupno dodatkowej pamięci to jedyne wyjście?

Każdego dnia przybywa w firmie danych, które trzeba przechować i chronić. Czy jesteśmy skazani tylko na ciągłe dodawanie dysków?

Może da się przechowywać informację w bardziej przemyślany i uporządkowany sposób? Rozwiązaniem jest ograniczenie ciągłego powielania tych samych danych. Takie podejście powinno przynieść oszczędności i ograniczyć czas potrzebny na zarządzanie informacją.

Do tego, jak cenne dla biznesu są posiadane dane, nie trzeba już nikogo przekonywać. Ich utrata może doprowadzić nawet do upadku firmy. Sposobem na zabezpieczenie cennej informacji jest tworzenie kopii zapasowych danych (backup). Uchroni to przed katastrofą - w razie awarii będzie można odzyskać danych utracone w systemie z tych uprzednio skopiowanych.

Danych do ochrony przybywa jednak w tak zawrotnym tempie, że potrzeba na nie coraz więcej i więcej pamięci dyskowej. W dodatku wiele cyfrowych dokumentów – przechodząc w firmie z rąk do rąk, z działu do działu – jest zapisywanych wielokrotnie. Jeśli np. szef marketingu wysyła plik prezentacji o wielkości 10 MB do wszystkich pracowników w firmie, to w efekcie backup firmowej poczty urośnie o kilka gigabajtów. A tak dzieje się co chwila...

Rozwiązaniem tego problemu może być deduplikacja danych, czyli technika ograniczająca zapotrzebowanie na pamięć masową przez eliminowanie nadmiarowych danych zapisanych w kopii zapasowej. Działa ona w ten sposób, że na dysku dane są zapisywane tylko raz, a zamiast zapisu kolejnych, powielających wcześniejsze, tworzony jest tylko specjalny wskaźnik do tych już wcześniej zachowanych.

Podczas deduplikacji dane są dzielone na mniejsze bloki, np. program Veeam Backup & Replication daje możliwość wyboru między blokami 8 MB, 1 MB, 512 kB oraz 256 kB. Im blok większy tym szybszy jest backup, ale tym gorszy wynik oczekiwanej redukcji przez deduplikację wielkości kopii zapasowej (mniejszy zysk odzyskanej przestrzeni dyskowej). Podczas kolejnych zapisów kopii zapasowych mechanizmy deduplikacyjne sprawdzają, czy dany blok danych został już zapisany i - zależnie od wyniku takiej kontroli - albo zapisują go (jeśli blok wcześniej nie istniał) lub też pomijają jego zapis dopisując jedynie informację, że blok się powtarza.

Tworzenie kopii zapasowych jest ważne zarówno w fizycznym, jak i wirtualnym środowisku. A wirtualizacja serwerów i zasobów komputerowych staje się dominującym sposobem na funkcjonowanie systemów informatycznych w firmach. Nie ma wątpliwości, że tworzenie kopii zapasowych wirtualnych serwerów może bardzo obciążać dostępną pamięć dyskową. Aby ograniczyć jej wykorzystanie, oprogramowanie Veeam Backup & Replication do backupu wirtualnych serwerów stosuje wielopoziomową kompresję i deduplikację danych.

Stosowanie deduplikacji przynosi wiele korzyści. Ogranicza koszty pamięci przez efektywne wykorzystanie miejscae na dysku. Pozwala na zmniejszenie obciążenia sieci rozległej w czasie przesyłania danych przy zdalnym tworzeniu kopii zapasowych. Wyraźnie skraca czas backupu. Tam gdzie może znacznie ograniczyć zapotrzebowanie na pamięć (a odzyskana przestrzeń dyskowa może stanowić sporo powyżej 50% dostępnych zasobów), koszty inwestycji w takie rozwiązanie bardzo szybko się zwracają.

autor: Tomasz Janoś