Nowe Technologie

Mniejszość firm kredytuje działalność

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2013 08:45
Około 70 proc. małych i średnich firm w ogóle nie korzysta z finansowania zewnętrznego. Często problemem w uzyskaniu kredytu są wysokie wymagania, jakie przedsiębiorcom stawiają banki. Dla nich szansą na rozwój firmy może być oferta funduszy pożyczkowych, czyli instrumenty zwrotne finansowane głównie ze środków unijnych. Pożyczyć mogą również ci, którzy dopiero chcą uruchomić swój biznes.
Mniejszość firm kredytuje działalność

– Polskie małe i średnie przedsiębiorstwa generalnie są niechętne zadłużaniu się – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Tomasz Sypuła, prezes Mazowieckiego Regionalnego Funduszu Pożyczkowego. – Szacuje się, że około 70 proc. małych i średnich przedsiębiorstw w ogóle nie korzysta z finansowania zewnętrznego, co wcale nie jest dobre, bo żeby firma się rozwijała musi na pewnym etapie z niego korzystać.

Niektóre małe i średnie firmy mają utrudniony dostęp do kredytów. Dlatego coraz częściej korzystają oni z ofert funduszy pożyczkowych.

– Fundusze pożyczkowe są określane funduszami wysokiego ryzyka. My udzielając pożyczki bierzemy na siebie bardzo duże ryzyko, którego bank bardzo często nie chce wziąć – mówi Sypuła. – Więc po pierwsze, łatwiej takiej firmie uzyskać finansowania, po drugie, jest mniej formalności i prostsze procedury.

O finansowanie z funduszu mogą starać się również początkujący przedsiębiorcy, którzy mają pomysł na biznes, ale nie mają za co go rozkręcić. Mazowiecki Regionalny Fundusz Pożyczkowy oferuje początkującym firmom pożyczki w wysokości do 120 tysięcy na okres pięciu lat.

– Wspieramy start-upy, czyli firmy, które zakładają osoby bezrobotne czy absolwenci, którzy nie mogą znaleźć pracy i decydują się na podjęcie własnej działalności gospodarczej. Dla takiej osoby szanse otrzymania kredytu bankowego są zerowe. Tymczasem fundusze pożyczkowe udzielają wsparcia – w naszej instytucji około 50 proc. pożyczek przeznaczonych jest dla start-upów – podkreśla prezes MRFP.

Firmy działające na rynku ponad rok mogą liczyć na pół miliona zł pożyczki. Można też negocjować spłaty w razie niepowodzenia przedsięwzięcia.

– Jeśli rynek zweryfikuje dany pomysł negatywnie lub wystąpią nieprzewidziane przeszkody, to staramy się pomóc dłużnikowi i zrestrukturyzować zadłużenie, np. rozłożyć raty na dłuższy okres – mówi Sypuła. – Nie możemy umorzyć długu, gdyż operujemy środkami publicznymi, głównie unijnymi. Jednak w przypadku problemów staramy się rozłożyć spłatę w czasie i poczekać, aż przedsiębiorca odzyska zdolność kredytową.

 



autor: Jan Petersen

Czytaj także

Małe firmy dostaną więcej kredytów

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2013 01:08
Banki rozwijają ofertę kredytową i poręczeniową dla małych i średnich firm, która ma być uzupełnieniem dla unijnych dotacji. Instytucje finansowe liczą na sukces nowych produktów, zwłaszcza że pieniądze z poprzedniej perspektywy finansowej już się prawie skończyły, a środków z nowej jeszcze nie ma.
rozwiń zwiń
Czytaj także

UE: to koniec państwowej pomocy dla dużych firm

Ostatnia aktualizacja: 25.09.2013 08:28
Od przyszłego roku otrzymanie wsparcia publicznego przez dużą firmę będzie graniczyć z cudem. Strefy i PAIIZ są zaniepokojone - informuje "Puls Biznesu".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Unijna kasa szeroko popłynęła w wakacje

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2013 09:07
PARP, BGK i resort gospodarki zrobiły 111,81 proc. planu i wypłaciły firmom ponad 1 mld zł - informuje "Puls Biznesu".
rozwiń zwiń