Opublikowane przez Boston Consulting Group, a zrealizowane na zlecenie firmy Microsoft badania „Nowe technologie. Droga do rozwoju małych i średnich firm w Polsce” pokazują, ze firmy które inwestują w IT (jakkolwiek to zdefiniujemy) maja większe przychody, notują szybszy wzrost i osiągają przewagę nad konkurencja. Trudno się z tym nie zgodzić, w końcu wszystkie wynalazki pozytywnie wpływały na postęp - jak choćby te z wieku pary.
I tu cytat z badań:
Powody, dla których Twoja firma powinna zostać technologicznym gepardem:
- Gepardy, czyli firmy korzystające z najbardziej innowacyjnych rozwiązań IT takich jak usługi w chmurze, rosną szybciej. Z badań przeprowadzonych przez BCG dla Microsoft wynika że przychody technologicznych gepardów rosną średnio o 26,6% rocznie podczas gdy w przypadku żółwi wzrost wynosi 5,7%
- Technologiczne gepardy tworzą więcej miejsc pracy
- Technologie pomagają gepardom konkurować z wielkimi firmami, zatrudniać lepiej wykwalifikowanych pracowników, podnosić rentowność i obniżać koszty.
- Dzięki technologiom, przede wszystkim usługom w chmurze, gepardy mogą tworzyć zupełnie nowe modele biznesowe…
Czy jednak zawsze tak jest?
Nicolas Carr opublikował swego czasu manifest - IT doesn't matter, który upraszczając sprowadza się do prostego, acz istotnego stwierdzenia. Skoro wszyscy maja komputery, podobnie jak wodę w kranie czy prąd w gniazdku, nie dają one przewagi konkurencyjnej. Po pewnym czasie zmienił zdanie, jednak w moim przekonaniu pytanie pozostaje otwarte. Czy rzeczywiście inwestycje w IT dają przewagę konkurencyjna i zwiększają przychody? Na przykład w sektorze bankowym na pewno tak, ale czy regionalny zakład naprawiający lodówki i telewizory w Nadarzynie osiągnie sukces kupując serwer, tudzież ultrabooki wraz z najnowszym systemem operacyjnym, że o systemach ERP nie wspomnę?
Czy sklep działający na warszawskiej giełdzie komputerowej wymieniając 20 letnia drukarkę igłową OKI na najnowszy laser, a system do fakturowania działający w systemie DOS, na adekwatny działający pod Windows 8.1 zdobędzie nowych klientów? Raczej nie, co najwyżej będzie bardziej narażony na awarie - pytanie co pociąga za sobą większe koszty - ryzyko awarii czy wyższe koszty eksploatacji.
Idźmy dalej – wracając na własne podwórko - przez wiele lat prowadziliśmy badania rynku małych i średnich firm, dziś robią to duże zagraniczne firmy. Czy zyskały kontrakty dzięki inwestycji w IT czy raczej jest to efekt globalizacji? Kontrakty zawierane są ponad regionem i wyposażenie w najnowsze technologie nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia. Reasumując o powodzeniu w biznesie decyduje przede wszystkim jego otoczenie. Inwestycje w IT idą w parze wraz z jego rozwojem, a nie odwrotnie.
A czy nasz portal jest potrzebny?
Kilkaset tysięcy odsłon miesięcznie wydawałoby się to potwierdzać, jednak w pogoni za klikami w banery przetrwanie jest wyzwaniem. Jak powiedział szef jednego z największych portali w Polsce - my walczymy o budżety, konkurując z wiocha.com czy pudelkiem, zatem im bardziej „kolorowa” zawartość tym lepiej. Gorszy pieniądz wypiera lepszy - odwieczna zasada.
autor: Robert Kamiński