Na tym, zdaniem gazety (nakład 45 tys.), polega różnica między nastrojem w Rosji, a tym w Polsce. Dziennik podkreśla, że „krzyk” jakie podniosły media i politycy w związku z planem przemarszu rosyjskich kibiców w Dzień Rosji, wynika z tego że „duża część tła informacyjnego w Polsce jest kształtowana przez siły skrajnie prawicowe, które żerują na narodowych fobiach i kompleksach”.
- W świecie, jakim go widzi polska ultraprawica, Polska jest otoczona przez wrogów; liberalne i lewicowe partie składają się ze zdrajców i szpiegów, a Rosja i Niemcy tylko czekają na sprzyjający moment, by zdusić polską niepodległość - pisze rosyjski dziennik. W tym środowisku – czytamy dalej w gazecie – „panuje przekonanie, że to właśnie przebiegły Władimir Putin w porozumieniu ze swoim wasalem Donaldem Tuskiem, doprowadził pod Smoleńskiem do końca Lecha Kaczyńskiego, który odważnie walczył ze zdrajcami Polski”.
- W ramach podobnego dyskursu marsz rosyjskich fanów, to praktycznie parada okupantów, otwarcie demonstrujących swoją władzę w Polsce – ocenia moskiewski dziennik.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
Dalej „Moskowskije Nowosti” zwracają uwagę, że prawicowa retoryka trafia w Polsce na podatny grunt, gdyż „większe lub mniejsze nielubienie Rosji cechuje znaczną część Polaków”. Co ciekawe, gazeta zwraca uwagę, iż „Warszawa to dziwne miejsce do obchodzenia Dnia Rosji”, bowiem „mało kto obchodzi go w Moskwie, czy Petersburgu”.
12 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentacja Polski zmierzy się z reprezentacją Rosji. Rosyjscy kibice chcą tego dnia zorganizować swój przemarsz przez stolicę, świętując w ten sposób tzw. Dzień Rosji, czyli rocznicę upadku Związku Radzieckiego.
>>> Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012
sg