"Bojkotujcie mecz po rasistowskich zaśpiewkach"

IAR
Tomasz Owsiński 10.06.2012

Brytyjska Partia Pracy zaapelowała o bojkot meczów Euro, jeśli czarnoskórych piłkarzy Anglii spotkają ataki z trybun.

Temat rasizmu powraca w brytyjskich doniesieniach o Euro, odkąd telewizja BBC nadała tydzień temu reportaż "Stadiony nienawiści". Obnażył on nietolerancyjne postawy części kibiców w obu krajach-gospodarzach Euro.

Rzecznik spraw zagranicznych Partii Pracy, Douglas Alexander zasugerował na łamach "Mail on Sunday", że sędziowie mogą przerywać mecze, jeśli wystąpią rasistowskie incydenty. Gdyby jednak nie zrobił tego arbiter, gracze Anglii powinni sami zejść z boiska, a UEFA - przyznać im zwycięstwo walkowerem.

Douglas Alexander postuluje też żeby ukarać całą reprezentację Ukrainy lub Polski żółtymi kartkami, jeśli ich kibice wystąpią z tego rodzaju zaśpiewami. Jest to najostrzejsza reakcja polityczna w Wielkiej Brytanii na rasizm w sporcie od bojkotu Republiki Południowej Afryki w czasach Apartheidu.

W piątek brytyjskie media nagłośniły małpie wrzaski, które pojawiły się w Krakowie podczas treningu drużyny Holandii z udziałem kilku czarnoskórych piłkarzy. W sobotę telewizja ITV, "Independent" i "Daily Mail" donosiły o czwartkowym incydencie w Łodzi, gdzie około 50 zakapturzonych chuliganów w barwach ŁKS-u napadło w pubie na kibiców Anglii oraz Rosji. Dziś natomiast pojawiły się doniesienia o pobiciu porządkowych na stadionie we Wrocławiu przez rosyjskich fanów, a "Sunday Telegraph" pisze o ich rasistowskich okrzykach pod adresem Theodora Gebre Selassie, jedynego czarnoskórego gracza w reprezentacji Czech.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

to

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!