Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012>>>
- Moim zdaniem w szatni było za fajnie, za słodko. Trzeba było wstrząsnąć zespołem, powiedzieć: to dopiero początek, nie zadowalamy się tym, ruszamy zdecydowanie - stwierdził Dziekanowski w "Trzeciej Stronie Medalu” w radiowej Trójce.
Zobacz relację z meczu Polska - Grecja >>>
- Nie widziałem u trenera Smudy, żeby on jakoś zmobilizował tych zawodników, żeby jego energia udzieliła im się w drugiej połowie. Nie było "pozytywnej" reakcji. Potrzeba trenera, który nie tylko biega przy linii i podskakuje, ale także ma dystans, "unosi się" nad boiskiem - zaznaczył były reprezentant Polski.
Posłuchaj całej rozmowy w "Trzeciej Stronie Medalu".
mr, polskieradio.pl, PR 3