Od 2010 roku Ivan Komarenko jest Polakiem w każdym tego słowa znaczeniu - wtedy uzyskał bowiem nasze obywatelstwo, tracąc jednocześnie rosyjskie. Etniczne i kulturowe korzenie artysty są jednak o wiele bardziej skomplikowane. Urodził się na Syberii w rodzinie o wyjątkowo zawiłym pochodzeniu. Już w wieku kilkunastu lat przeprowadził się jednak na stałe do Polski, a w 2005 roku stał się gwiazdą naszej sceny muzycznej za sprawą przeboju "Czarne oczy".
Co ciekawe, dziś Komarenko cieszy się dużą popularnością w Polsce oraz na Litwie, będąc jednocześnie całkowicie nieznanym w Rosji muzykiem (choć ostatnią płytę nagrywał m.in. z moskiewskimi Gruzinami...).
W życiorysie piosenkarza trudno się czasami połapać. On jednak nie ma najmniejszych wątpliwości. - Czuję się Polakiem i dziś będę kibicował naszej drużynie - deklaruje - Rosjanom mogę zaśpiewać na pocieszenie "Katiuszę"...
mm