We wtorek podczas transmisji meczu Polska - Rosja Tomasz Zimoch nie wytrzymał. Widząc gigantyczną rosyjską flagę znowu zaapelował. - Szyjmy flagę biało-czerwoną, by ona także mogła być pokazywana na stadionie. Jeśli dziś wielka flaga - "To jest Rosja" - zasłoniła 1/4 tego stadionu, to na kolejnym meczu niech biało-czerwona ogromna flaga pojawił się na trybunach stadionu we Wrocławiu - mówi dziennikarz radiowej Jedynki. I w swoim stylu dodał: - Krawców u nas dostatek, igieł sporo, nici i materiału także.
Tak komentuje Tomasz Zimoch>>>
W odpowiedzi na apel Tomasza Zimocha, w szycie wielkiej flagi, 30 metrów na 50 metrów, zaangażowało się dwóch przedsiębiorców-wspólników, z Warszawy i z Gliwic, Aleksander Goldschneider i Lucjan Jaszcz, z firm SICO Polska i OPINION Strefa Druku.
Tak powstaje flaga Zimocha
Jak narodził się ten pomysł? Inicjator szycia flagi, Aleksander Goldschneider, mówi, że impulsem był wieczorny wywiad z Tomaszem Zimochem. - Policzek to za duże słowo, ale było mi się przykro, że na takim meczu pojawiła się bardzo duża flaga rosyjska, natomiast nie było flagi polskiej. To był impuls, kiedy Tomasz Zimoch powiedział, że kibice powinni zbierać kawałki i szyć flagę – mówi portalowi polskieradio.pl.
Przeczytaj, jak powstawała flaga >>>
Flaga ma być gotowa w piątek. Będzie ważyć 200 kg. Druk zakończył się po kilkunastu godzinach, teraz trwa zszywanie. Przy fladze pracuje od środy około 18-20 osób.
- Ludzie nie czują zmęczenia. Jest w nich wewnętrzny spokój, duma, że robimy coś fajnego - mówi portalowi polskieradio.pl Lucjan Jaszcz.
Gliwicki Opinion we współpracy z Sico Polska przygotowuje ogromną flagę na mecz Polska - Czechy/fot. Andrzej Grygiel/PAP
Pomysł Tomasza Zimocha prędko spotkał zwolenników także w Polskim Związku Piłki Nożnej. Na stronie internetowej federacji pojawiły się specjalne podziękowania dla dziennikarza radiowej Jedynki za zainicjowanie ogólnopolskiej akcji "Uszyjmy flagę narodową".
- Dzięki tej akcji powstanie flaga sektorowa w barwach narodowych, która pojawi się na trybunach podczas meczu Polska - Czechy (…) Wszystkim nam znana jest pasja i zaangażowanie Pana redaktora Tomasza Zimocha w inicjatywy wspierające reprezentację Polski. Dziękujemy za podsunięcie pomysłu, dzięki któremu oprawa meczu z Czechami będzie zupełnie wyjątkowa - czytamy w komunikacie wydanym przez PZPN.
PZPN dziękuje Zimochowi. Dowiedz się więcej >>>
Także od strony formalnej nie ma już żadnych przeciwwskazań, by podczas sobotniego meczu z Czechami stadion we Wrocławiu "utonął" w biało-czerwonych barwach. O zgodzie UEFA poinformował sam dziennikarz radiowej Jedynki na jednym z serwisów społecznościowych:
"AGNIESZKA OLEJKOWSKA - RZECZNIK PZPN POINFORMOWAŁA MNIE PRZED CHWILĄ, ŻE UEFA WYDAŁA ZGODĘ NA ROZŁOŻENIE BIAŁO-CZERWONEJ FLAGI W SOBOTĘ NA MECZU POLSKA - CZECHY!!!
HURRRRRRRRRRRRRRRRRRRA!!!".
Korzystając z okazji Tomasz Zimoch dziękował podczas czwartkowej transmisji z meczu Hiszpania – Irlandia wszystkim, którzy zaangażowali się w akcję "Uszyjmy flagę narodową". W szczególności zwrócił się do Aleksandra Goldschneidera.
– Dziękuję bardzo, że podchwycił ten pomysł i namówił swojego znajomego z Gliwic. Dzięki temu dwie firmy odrzuciły swoje zadania biznesowe. W nocy zgrzewano materiał, który musiał mieć atest antypalności. Będziemy mieli flagę biało-czerwoną i poczujemy jeszcze większą dumę narodową w spotkaniu z Czechami – cieszył się dziennikarz radiowej Jedynki.
Zobacz nasz serwis o Euro 2012>>>