Zobacz serwis Polskiego Radia o Euro 2012
O awansie Hiszpanów zdecyduje jednak poniedziałkowy mecz z Chorwacją.
Trener Irlandii, Giovani Trappatoni, stwierdził przed meczem, że del Bosque wystawi tym razem Fernando Torresa. I nie pomylił się. Decyzji przyklasnęła prasa, która uznała, że grający z dziewiątką napastnik jest najlepszym rozwiązaniem.
"To był bardzo dobry mecz. Od pierwszych minut pokazaliśmy determinację w pokonaniu Irlandii. Myślę, że ważny był mój pierwszy gol” - zapewniał Fernando Torres, zdobywca dwóch bramek.
"Dziewiątka zagrała na dziesiątkę” - tytułuje dziennik sportowy Marca mając na myśli Torresa. "To był festiwal godny mistrzów” - uznał El Muno Deportivo”. "Mieliśmy dwa cele: zwyciężyć i zdobyć bramkową przewagę nad Chorwacją” - informuje del Bosque.
Może się zdarzyć, że grupowa tura rozgrywek zakończy się dla Hiszpanii, Włoch i Chorwacji taką samą liczbą punktów i wtedy o awansie zdecyduje liczba goli.
>>> Hiszpanie pogrążyli Irlandczyków
IAR, ah