Zobacz nasz serwis o Euro 2012 >>>
Prawdziwe fanki futbolu, potrafią odpowiednio wyselekcjonować piłkarzy. Znakomicie orientując się w umiejętnościach zawodników wszystkich drużyn grających w turnieju, panie z wyraźną łatwością stworzyły drużynę marzeń.
Znani selekcjonerzy jak Vicente del Bosque, Cesare Prandelli, Dick Advocaat, Franciszek Smuda czy Oleg Błochin typując na odpowiednie pozycje zawodników do swoich drużyn, zwracają uwagę na styl gry piłkarza, szybkość, przygotowanie fizyczne, umiejętności dryblingu, inteligencję czy czytanie gry. Panie zawiesiły sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. Tworząc idealną drużynę Euro 2012 pod uwagę wzięły te same elementy, na które zwracają uwagę selekcjonerzy, dodały jednak jeszcze jeden szczegół, prezencję piłkarza.
Fernando Torres
Panie podkreśliły, że uroda wielu piłkarzy, którzy biorą udział w mistrzostwach Europy nie jest oczywista, ale właśnie to jest dla nich najbardziej intrygujące.
Może zdziwieniem dla niektórych będzie fakt, że do "jedenastki” marzeń panie raczej by nie wybrały Cristiano Ronaldo. Naszym zdaniem jednak jest to słuszna decyzja, bo kapitan Portugalczyków zbyt dużą wagę przywiązuje do tego jak wygląda na boisku, a to nie jest coś, co przemawia na jego korzyść.
Przykład? Druga połowa meczu Portugalia - Niemcy we Lwowie rozpoczęła z krótkim opóźnieniem, ponieważ z szatni na boisko długo nie wracał właśnie Cristiano Ronaldo. Spostrzegawcze panie zauważyły, ze Ronaldo w pierwszej połowie meczu miał inną fryzurę niż w drugiej i to spóźnienie, mogło być spowodowane korektą uczesania. UEFA ukarała Portugalczyków za to grzywną, 5000 euro.
Mats Hummels
A oto drużyna marzeń z uwzględnieniem ławki rezerwowych:
Bramkarze: Iker Casillas (Hiszpania), Wojciech Szczęsny lub Przemysław Tytoń (Polska), którego uroda objawiła się po obronie karnego z Grecją
Napastnicy: Fernando Torres (Hiszpania), Robert Lewandowski (Polska)
Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Polska), Cesc Fabregas (Hiszpania)
Obrońcy: Marcin Wasilewski (Polska), który jest niewątpliwie najprzystojniejszym zawodnikiem reprezentacji Polski (jego uśmiech posłany na jednej z konferencji kadry, tuż przed rozpoczęciem turnieju śni się niektórym po nocach do dzisiaj). Damien Perquis i Łukasz Piszczek (Polska), którego nikt na świecie nie może zastąpić na pozycji bocznego obrońcy i Gerard Pique (Hiszpania), którego kompetencję potrafił zauważyć nie tylko del Bosque, ale i sama Shakira. Mats Hummels i Holger Badstuber (Niemcy), którzy wyraźnie wyróżniają się wśród podopiecznych Joachima Loewa.
>>> Gwiazdy futbolu: "jest fantastycznie"
(ah)