"Emocje i nadmiar używek odbierają kibicom rozum"

Jedynka
Piotr Grabka 16.06.2012
Bandyci podczas starć na Rondzie de Gaullea
Bandyci podczas starć na Rondzie de Gaulle'a, foto: PAP/Tomasz Gzell

- Może do dziesięciu procent kibiców to chuligani. Reszta przychodzi np. do takiej strefy kibica, żeby się bawić. To jest raczej kultura radości z futbolu i święta jakim jest Euro 2012 - mówił w Jedynce dr Przemysław Piotrowski, psycholog społeczny.

Gość "Dogrywki w Jedynce” podkreślał, że zamieszki do jakich doszło przy okazji wtorkowego meczu Polska – Rosja to incydent, a nie prawdziwy obraz środowiska polskich kibiców.

- Wbrew temu co czasem się słyszy, można przyjść w Polsce na stadion z całą rodziną. Jak dotąd podczas Euro 2012 nie mieliśmy na stadionach żadnych incydentów. To się działo na ulicach miast. Weźmy jeszcze pod uwagę poziom emocji, który towarzyszy rywalizacji sportowej, weźmy pod uwagę wpływ używek - no i mamy gotowe zapalne sytuacje – mówił Przemysław Piotrowski, autor książki "Chuligani a kultura futbolu w Polsce".

Więcej w nagraniu audycji.

Rozmawiał Dariusz Rosiak.

pg

sortuj
liczba komentarzy: 0
    Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy, możesz być pierwszy!