Pomimo wielu dobrych sytuacji w pierwszej połowie nie udało nam się zdobyć bramki w meczu z Czechami, a w 72. minucie gola strzelił Jiracek. Polscy kibice na stadionie we Wrocławiu podziękowali za to spotkanie czeskim piłkarzom, choć ci pozbawili nas szans na ćwierćfinał Euro 2012.
- Mało tego, te całe czeskie sektory, jak jeden mąż, zaczęły skandować "Polska, Polska!" - relacjonuje dziennikarz sportowy Trójki Tomasz Gorazdowski.
W ocenie naszego dziennikarza nie wszyscy polscy piłkarze włożyli w grę tyle samo serca i znów nie zagrali równego meczu. Przegrana naszego zespołu oznacza, że pożegnamy się z trenerem Smudą.
Theodor Gebre Selassie (L) i Robert Lewandowski (R)
W tym samym czasie na Stadionie Narodowym w Warszawie odbywał się drugi mecz o wyjście z grupy A. Nieoczekiwanie nie udało się to faworytom w grupie, jakimi byli Rosjanie. Giorgos Karagounis swoją bramką wywalczył zwycięstwo dla Greków.
Zapraszamy do wysłuchania pomeczowych relacji Tomasza Gorazdowskiego.
>>> Zobacz nasz serwis o Euro 2012