Jego zdaniem nie jest to groteskowa sytuacja, gdyż już w czasach starożytnych rządzący byli oceniani przez pryzmat mistrzostw.
Rafał Grupiński asekurował się, że odpowiedzialność za przebieg Euro bierze nie tylko władza, ale rozkłada się ona na miliony kibiców.
Zobacz serwis Polskiego Radia na Euro 2012>>>
Poseł PO przewidywał, że po przegranym meczu z Czechami do krytyki PO przystąpi opozycja.
W rozmowie z "Wprostem" zapewniał, że przegrane przez polskich piłkarzy mistrzostwa nie spowodują rozpaczy u Donalda Tuska, zapalonego kibica.
Dodał, że nie przewiduje żadnego związku pomiędzy złymi nastrojami po klęsce kadry a ewentualnym spadkiem PKB, wynikającym ze słabszej konsumpcji.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
(pp)